Dramat byłego reprezentanta kraju. Stracił wszystko, choćby żonę i córkę

1 dzień temu
Zdjęcie: Screen - https://www.youtube.com/watch?v=HXuHOWnlVDU/ / https://www.youtube.com/watch?v=qC3p5qvd4O4&t=49s


Przykre obrazki napłynęły z Rumunii. Były piłkarz i reprezentant tego kraju Cristian Tanase stracił wszystko, choćby żonę i córkę, z którymi nie utrzymuje kontaktu. Ostatnio pojawiło się nagranie z udziałem 37-latka. Jego historia może być przestrogą dla innych.
Cristian Tanase to były piłkarz i 41-krotny reprezentant Rumunii, który lwią część swojej kariery spędził w Turcji. Zawodnik reprezentował barwy takich klubów jak Steaua Bukareszt, Tianjin Jinmen Tiger, Sivasspor, Karabukspor, Eskisehirspor, Giresunspor, czy Academia Clinceni. Swoją karierę zakończył w 2022 roku w klubie FC Arges, gdzie zaczynał przygodę z dorosłym futbolem w 2003 roku. Skrzydłowy łącznie rozegrał 459 meczów, w których zdobył 44 gole i dołożył 62 asysty. W pewnym momencie serwis Transfermarkt wyceniał go na 3,6 mln euro.


REKLAMA


Zobacz wideo Momenty Roku 2024. Kolejny słaby rok reprezentacji Polski. Żelazny: To jedyny plus


Były reprezentant kraju stracił wszystko
Piłkarze nie zarabiają mało, więc zawodnik z tak bogatą karierą powinien być zabezpieczony do końca życia. Niestety historia tego 37-latka pokazuje, iż nie zawsze tak jest. Serwis nova.rs ujawnił, jak potoczyły się losy Cristana Tanase po zakończeniu przygody z futbolem. "Był idolem narodu i zarabiał miliony: dziś wspiera go matka, a on został bez zębów, żony i córki" - tak zatytułowano artykuł nt. historii rumuńskiego piłkarza.


Dziennikarze ujawnili, iż Cristian Tanase w wieku 37 lat został z niczym. "Podczas bogatej kariery zarobił miliony, a potem wszystko się runęło. Niemal z dnia na dzień stracił żonę, przyjaciół i pieniądze" - czytamy. Rumun był żonaty z Adiną Marią, ale para rozeszła się, gdy urodziła się im córka i nie utrzymują kontaktu.
Zobacz też: "Cuchnie od Szczęsnego". Hiszpanie mówią wprost: "Jest dziwactwem"
Media: Były piłkarz utrzymuje się z pensji matki
Wszystko przez to, iż w życiu byłego piłkarza pojawił się nałóg - alkohol i narkotyki. Aktualnie 37-latek mieszka z matką i utrzymuje się z jej pensji. Były reprezentant Rumunii stracił wszystko, choćby kontakt z córką. Tanase nie jest tą samą osobą, co kiedyś. Nova.rs relacjonuje, iż ostatnio został sfotografowany bez przedniego zęba.


Miejmy nadzieję, iż Cristian Tanase wyjdzie na prostą i wygra walkę z uzależnieniem. Jego historia może być przestrogą dla innych osób.
Idź do oryginalnego materiału