Wstyd – tak jednym słowem można podsumować sezon w wykonaniu Krono-Plast Włókniarza Częstochowa. Włókniarz drżał o utrzymanie w PGE Ekstralidze do ostatniego meczu rundy zasadniczej, choć miał bić się o medale. Po sezonie w Częstochowie doszło do dużych zmian, a to wszystko w towarzystwie milionów otrzymanych z miejskich pieniędzy. Gdyby podopieczni Michała Świącika pożegnali się z najlepszą ligą świata, mogliby tylko pomarzyć o takiej sumie za rok.