Dojdzie do zmian? Polak walczy o stanowisko z Castagna

speedwaynews.pl 5 godzin temu

Armando Castagna jako dyrektor komisji wyścigów torowych działa przy wielu imprezach żużlowych. Sprowadza on żużlowców do Włoch, a co ważne stara się pomagać innym nacjom. To właśnie Castagna ściągnął do Speedway of Nations Argentyńczyków, którzy zastąpili reprezentację Stanów Zjednoczonych. Kadencja Castagni jednak powoli upływa, a do walki o posadę stanie polak – Piotr Szymański, były przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego oraz dyrektor komisji wyścigów torowych w FIM Europe.

Żużel staje się mocniejszy

Armadno Castagna dla Speedway Ekstraligi odpowiedział na gąszcz pytań. Jednym z nich była kwestia ustabilizowania żużla w strukturach FIM. Jorge Viegas, prezydent FIM, wedle słów włoskiego działacza, dosyć często pojawia się na imprezach, a co więcej to właśnie Castagna składa mu raporty dotyczące imprez cyklu Speedway Grand Prix.

Od kiedy Jorge Viegas jest prezydentem FIM, żużel staje się coraz silniejszy niż miało to miejsce wcześniej, kiedy był tam Andrzej Witkowski czy inni. Myślę, iż Viegas troszczy się o żużel – mówi działacz. – Jorge Viegas interesuje się żużlem. Wiesz czemu? Po pierwsze, po każdym Grand Prix dzwonię do niego, żeby zdać raport. Po drugie, jest prezydentem, który częściej przyjeżdża na żużel niż jego poprzednicy. Dla przykładu jego poprzednik był na żużlu tylko raz.

Walka o posadę?

Kadencja Armando Castagni upływa w przyszłym roku, przez co odpowiednie osoby będą musiały podjąć decyzje o tym, czy Włoch pozostanie na swoim stanowisku, a może Piotr Szymański przejmie pałeczkę. Odpowiedzi jeszcze nie znamy, ale sam Armando Castagna niczego nie jest pewien. Odpowiadająca na to, iż prezydent FIM go poparł, odpowiedział:

Może także poprzeć Piotra Szymańskiego. Nie wiemy jeszcze tak naprawdę, kto nim będzie. To nie są jednak wybory, tylko nominacje. Tam nie ma głosowania. Panel FIM-u mianuje szefa CCP i jeżeli będą chcieli mnie zatrzymać, to zrobią to. jeżeli nie – pójdę sobie. Nie wiem czego oczekiwać – podkreśla.

Castagna uważa również, iż właśnie polski działacz jest godnym rywalem dla niego w wyścig o fotel dyrektora komisji wyścigów torowych w FIM. Przyznaje jednak, iż między nimi nie ma złej krwi i działacze pałają do siebie szacunkiem.

Tak myślę. Moja relacja zarówno z Piotrem, jak i Wojciechem Stępniewskim, który jest częścią mojej komisji, jest znakomita – dodaje.

Rafał Dobrucki i Piotr Szymański
Idź do oryginalnego materiału