Do trzech razy sztuka? Brytyjczyk objawieniem sezonu

speedwaynews.pl 4 godzin temu

W swoich poprzednich podejściach Charles Wright występował dla drużyn z Opola i Wrocławia. kolorów Kolejarza bronił w 2018 roku i w 16 biegach wykręcił średnią 1.500, nie przekonało to działaczy z „Miasta Polskiej Piosenki”, którzy nie zaproponowali mu kontraktu na kolejny rok. Następne podejście, a raczej epizod, miał we Wrocławiu w barwach Betard Sparty w 2023 roku w którym w trzech startach zdobył dwa punkty i dwa bonusy. Wydawało się, iż na tym jego przygoda z polską ligą dobiegnie końca.

Już wtedy miał bowiem 35 lat i nic nie wskazywało, iż nagle zacznie prezentować poziom odpowiedni na rozgrywki polskich lig. Jakie więc musiało być zaskoczenie gdy pojawił się on w kadrze Trans MF Landshut Devils na sezon 2025. Był to bardzo odważny ruch ze strony działaczy bawarskiego zespołu, gdyż nie mogli być oni pewni żadnej zdobyczy punktowej 37 letniego Brytyjczyka. Okazuje się jednak, iż trafili w dziesiątkę.

Objawienie sezonu?

Po zakończeniu rundy zasadniczej, która dla Trans MF Landshut Devils oznacza koniec sezonu, kibice i eksperci przecierali oczy ze zdumienia obserwując poczynania doświadczonego żużlowca. Obok Kima Nilssona i kontuzjowanego od dłuższego czasu Erika Rissa jest liderem zespołu z kapitalną wręcz średnią. Wright w rundzie zasadniczej rozgrywek Krajowej Ligi Żużlowej wylegitymował się średnią na poziomie 2.133 co daje mu 9. lokatę w tabeli najskuteczniejszych zawodników.

Wielu obok Wiktora Jasińskiego to właśnie Charlesa Wrighta wskazuje jako kandydata na „objawienie sezonu”. Wiadomo bowiem, iż jazda w polskiej lidze jest zupełnie odmienna od ligi szwedzkiej czy brytyjskiej, gdzie swoją drogą został vicemistrzem kraju. Wiele razy zdarzało się, iż zawodnicy brylujący w tych rozgrywkach zupełnie znikali w Polsce. Charles Wright zdecydowanie wyłamał się z tych ram co może zwiastować pozostanie na kolejny sezon w rozgrywkach Krajowej Ligi Żużlowej.

Charles Wright
Idź do oryginalnego materiału