Historia Manchester United’s Antony’ego w końcu dobiegła końca, ale nie bez emocji.
Brazylijski skrzydłowy zakończył stały przeprowadzkę do Real Betis w dniu terminu, przypieczętowując umowę o wartości do 21,6 miliona funtów po udanym zaklęciu pożyczki w Hiszpanii.
25-latek dołączył do United w 2022 r. Z Ajax za wysoką opłatą, ale jego czas na Old Trafford był pełen wzlotów i upadków. W 96 występach Antony zarządzał 12 bramkami i pięcioma asystami, pokazując przeglądanie obietnicy, ale starając się znaleźć spójność.
Sprawy trudno było, gdy został zmuszony do trenowania pierwszej drużyny, ponieważ stał się częścią tak zwanej „składu bombowego” niechcianych graczy.
Jednak w Betis życie wyglądało zupełnie inaczej. Strzelił dziewięć razy i zapewnił pięć asyst w 26 meczach w zeszłym sezonie, gwałtownie zdobywając fanów w Sewilli.
Ta euforia sprawiła, iż jego stały powrót jeszcze bardziej emocjonalny, szczególnie po tygodniach niepewności związanej z przeniesieniem.
Podążaj za Jugo Mobile na WhatsApp
Antony ujawnia prawdziwą historię po wyjściu Man Utd
Mówiąc na jego odsłonięciu w Hiszpanii, Antony nie mógł ukryć swoich uczuć. „Tylko moja rodzina wie, jak trudno jest tam być” – przyznał.
„Trening osobno… ale wiedziałem, iż nadchodzi ten niesamowity moment. Oczywiście obawiałem się, iż to się nie stanie, ale czekałem, ponieważ miałem tyle wiary”.
Zastanawiał się także nad swoimi zmaganiami w Manchesterze, mówiąc: „To, co wydarzyło się w Manchesterze, tylko ja wiem, jak trudne było. Przykro mi. Trening osobno, ale to część życia. Wiedziałem, iż ten moment nadejdzie. To w przeszłości”.
Skrzydłowy opisał swoją ulgę, gdy umowa w końcu przeszła, dodając, iż powiedział swojej rodzinie: „To był Betis lub Betis, nie było innej opcji”.
United zawierał w umowie 50% klauzulę sprzedaży, zapewniając, iż przez cały czas mogą skorzystać, jeżeli kariera Antony’ego rozpocznie się ponownie.
Na razie jednak Brazylijczyk wydaje się spokojny, gotowy napisać nowy rozdział w La Liga, w którym jedyne łzy, które chce zobaczyć, polegają na tym, iż obrońcy ścigali jego stopnie.