W piątek (22 września) w Brukseli odbył się mityng Allianz Memorial Van Damme, który był przedostatnim akordem tegorocznego sezonu Diamentowej Ligi. Tym razem w stawce zabrakło polskich lekkoatletów. Czołówka rywalizuje m.in. na mistrzostwach kraju w Bydgoszczy.
Jefferson-Wooden chce złota w Tokio
Melissa Jefferson-Wooden, brązowa medalistka igrzysk olimpijskich z Paryża, utrzymała doskonałą passę w biegu na 100 metrów. Z wynikiem 10.76, osiągnęła piąty najlepszy czas w swojej karierze – i to wszystko w tym sezonie.
Amerykanka w Brukseli nie tylko wygrała, ale także wyraźnie wyprzedziła swoją rodaczkę mistrzynię świata Sha’Carri Richardson (11.08), a także Brytyjkę Daryll Neitę (11.15) i rekordzistkę mityngu, Jamajkę Shelly-Ann Fraser-Pryce (11.17). Jej przewaga wyniosła aż 0.32 sekundy, co tylko podkreśla, jak duży ma potencjał przed mistrzostwami.
– Czuję, iż jestem w świetnej formie. Skupiam się na tym, by pokazać pełnię możliwości w Tokio, gdzie moim celem jest złoto – podkreśliła Melissa Jefferson-Wooden po swoim triumfie.
Dominikanin Alexander Ogando wygrał bieg na 200 metrów, uzyskując czas 20.16 (-0.3 m/s). Amerykanin Roberta Gregory wpadł na metę jako drugi ze stratą zaledwie trzech setnych sekundy. Rywalizacja była niezwykle zacięta i emocjonująca aż do ostatnich metrów.
W biegu na 400 metrów triumfował również reprezentant Stanów Zjednoczonych – Jacory Patterson, który dzięki mocnemu finiszowi i doskonałemu rozłożeniu tempa uzyskał 44.05. Wyprzedził swojego rodaka Vernona Norwooda (44.62).
Laros z drugim zwycięstwem
Na średnich dystansach błysnął 20-letni Niels Laros trenowany przez Tomasza Lewandowskiego. Holender zwyciężył na 1500 metrów z czasem 3:30.58 i na ostatnich metrach przełamał opór Kenijczyka Phanuela Koecha (3:31.41). Dla Larosa to drugi start w tegorocznej Diamentowej Ludzie i drugi zakończony zwycięstwem. Poprzednio tryumfował na początku lipca w Eugene, ale na dystansie mili.
fot. Diamond League AG for Diamond League AG
– Zdecydowanie inaczej biega się bez Jakoba Ingebrigtsena. On często nadaje tempo, kiedy pacemakerzy schodzą z trasy. Bez niego wyścig staje się bardziej taktyczny. Nie wiem, czy to jest dla mnie lepsze. Niekoniecznie – myślę, iż każdy w stawce potrafi poradzić sobie w różnych scenariuszach biegu – mówił Niels Laros po zawodach.
W rywalizacji kobiet na 1500 metrów Amerykanka Nikki Hiltz pobiegła po zwycięstwo w 3:55.94. Pokonała Australijkę Linden Hall, która dzięki czasowi 3:56.33 ustanowiła rekord życiowy. Tempo było tak wysokie, iż aż siedem zawodniczek zeszło poniżej granicy czterech minut.
Na 400 metrów przez płotki najlepsza okazała się kolejna Amerykanka – Anna Cockrell, zwyciężając w 53.66 sekundy przed Panamką Gianną Woodruff (53.89). Na trzecim miejscu finiszowała Belgijka Naomi Van den Broeck z nowym rekordem życiowym (54.12).
Historycznego wyczynu dokonał Ruben Querinjean z Luksemburga w biegu na 3000 metrów z przeszkodami – nie tylko zwyciężył z czasem 8:09.47, ale też ustanowił rekord kraju i został pierwszym lekkoatletą z Luksemburga, który triumfował w zawodach Diamentowej Ligi. Tuż za nim finiszował Etiopczyk Getnet Wale (8:09.62).
Ngetich bez rekordu świata
W biegu na 5000 metrów kobiet próbę ataku na rekord świata podjęła Kenijka Agnes Ngetich. Ruszyła mocno i nie zdołała utrzymać tempa do końca. Mimo to zdominowała rywalizację. Wygrała z wynikiem 14:24.99 i wyprzedziła Etiopkę Likinę Amebaw o sześć sekund.
fot. Diamond League AG for Diamond League AG
– Bieg nie był zły. Cieszę się ze zwycięstwa, ale chciałem pobiec szybciej. Bardzo zależało mi na poprawieniu rekordu życiowego, ale dziś musiałem prowadzić samotnie i to było trudne. Teraz najważniejsze jest skupienie się na Mistrzostwach Świata. Biegnę zarówno na 5000 m, jak i na 10 000 m i mam duże ambicje. Chcę zdobyć co najmniej jeden medal – to jest najważniejsze – powiedziała Agnes Ngetich.
Nowością w programie był bieg na milę z przeszkodami, w którym zgodnie z przewidywaniami triumfowała Winfred Yavi z Bahrajnu. Uzyskała 4:40.13 i pokonała swoje rywalki z ogromną przewagą ponad sześciu sekund.
Jackson z rekordem w pchnięciu kulą
Imponujący występ zaliczyła Chase Jackson, która pobiła rekord zawodów w pchnięciu kulą, osiągając odległość 20.90 metra. To trzeci wynik w jej karierze, który pozwolił jej zwyciężyć o ponad metr przed rywalkami. Warto dodać, iż Jackson, z wynikiem 20.95 m uzyskanym w czerwcu, jest jedyną zawodniczką, która w tym roku przekroczyła 20 metrów.
fot. Diamond League AG for Diamond League AG
– Jestem bardzo zadowolona z dzisiejszego wyniku. Rekord spotkania to dla mnie duża motywacja przed nadchodzącymi zawodami – powiedziała po wygranej.
Wśród innych emocjonujących występów, na uwagę zasługuje zwycięstwo Julian Webera w rzucie oszczepem. Niemiec, prowadząc od początku rywalizacji, osiągnął wynik 89.65 m, wyprzedzając rywali o ponad trzy metry. W skoku o tyczce wygrała mistrzyni świata Katie Moon, pokonując wysokość 4.85 m, a w męskim biegu na 200 m zwyciężył Alexander Ogando z Dominikany, który przebiegł dystans w 20.16 sekundy, wyprzedzając Roberta Gregory’ego o zaledwie 0.03 sekundy.
Coraz bliżej mistrzostwa świata i finał Diamentowej Ligi
Bruksela była jednym z ostatnich sprawdzianów przed lekkoatletycznymi Mistrzostwami Świata w Tokio, które odbędą się w dniach 13-21 września. Był to również ostatni mityng przed finałem Diamentowej Ligi, który odbędzie się w dniach 27-28 sierpnia.
red
fot. w nagłówku Diamond League AG for Diamond League AG