Debiutancki sezon może zaliczyć do udanych

Marcel Juskowiak to kolejny podopieczny Romana Jankowskiego z leszczyńskiej kuźni talentów. Zawodnik urodzony w 2008 roku już przejechał trzeci sezon na „pięćsetkach” jednak sezon 2025 był dla niego pierwszym spędzonym w rozgrywkach ligowych. Juskowiak trafił do Ultrapur Startu Gniezno, gdzie wraz z Patrykiem Budniakiem niemal z miejsca tworzył jeden z najlepszych duetów młodzieżowych Krajowej Ligi Żużlowej. W międzyczasie też startował w macierzystej drużynie w rozgrywkach juniorskich.

Od samego początku Juskowiak wypadał naprawdę przyzwoicie. Choć brakowało jakichś fajerwerków, tak jednak często dowoził cenne punkty do mety, często przy tym pokonując rywali na 4-2. Na pierwszą „trójkę” natomiast musiał czekać do spotkania przeciwko Speedway Kraków. Do końca sezonu w zasadzie wyglądało to podobnie – Juskowiak punktował na niezłym i stabilnym poziomie. Niestety, w połowie lipca 17-latek doznał kontuzji podczas spotkania U24 Ekstraligi, która wykluczyła go ze startów na kilka tygodni.

Na szczęście jednak Juskowiak wrócił na tor jeszcze przed rozpocząciem fazy play-off. W półfinale jednak zaliczył swoje najgorsze spotkanie w okresie – na torze w Pile nie zdobył choćby jednego punktu. W rewanżu się poprawił, zdobywając cztery „oczka”. To jednak pomogło gnieźnianom w odrobieniu strat.

Tym samym Juskowiak pierwszy sezon zakończył z przyzwoitą średnią 1,206 punktu na bieg. Co jednak ważne, cechowała go spora stabilność – w Gnieźnie jak i na wyjazdach spisywał się niemal identycznie. Praktycznie też nie zdarzały mu się występy kompletnie nieudane i niemal nie schodził poniżej niezłego jak na juniora dorobku, trzech punktów na mecz.

Co przyniesie dla niego sezon 2026? Wydaje się, iż przebicie się do składu macierzystej Fogo Unii Leszno może być dla niego misją niemożliwą. Można jednak zakładać, iż po niezłym roku może on być bardzo łaskawym kąskiem dla klubów z najniższego szczebla rozgrywek.

Marcel Juskowiak – występy

Marcel Juskowiak – podsumowanie