
Szok! Dan Hooker wskazał najlepszego zawodnika w dywizji lekkiej UFC – zaskakujący wybór.
Mistrzem kategorii do 155 funtów UFC jest Ilia Topuria. Gruzin pierwszorzędnie walczy w stójce, a także dysponuje bardzo dobrymi zapasami i parterem. Zdaje się on być bardzo kompletny, tak samo zresztą jak Arman Tsarukyan czy Charles Oliveira. Co prawda ci panowie również mają płaszczyzny, w której się bardziej wyróżniają, jednak w każdej radzą sobie naprawdę bardzo dobrze.
W czubie dywizji lekkiej są jeszcze choćby Max Holloway czy Justin Gaethje, którzy głównie nastawiają się na walkę w stójce, choć ich zapasy zdecydowanie nie są mizerne – szczególnie w przypadku „Highlighta”, który de facto się z nich wywodzi. Który z nich jest jednak najlepszy? Z takimi myślami ostatnio skonfrontował się inny czołowy lekki, Dan Hooker.
ZOBACZ TAKŻE: Mateusz Gamrot o odklepaniu duszenia Oliveiry: Czaszka by mi eksplodowała [WIDEO]
„Hangman” w rozmowie z Home of Fight stwierdził, iż najlepszym zawodnikiem w kat. lekkiej jest Arman Tsarukyan. Może nie jest to nie wiadomo jak zaskakujące w kontekście sportowym, bowiem „Ahalkalakets” prezentował się ostatnimi czasy pierwszorzędnie, natomiast jest to niespodziewane, biorąc pod uwagę relację obu panów. Otóż darzą się oni czymś, co jest bliskie nienawiści, a sam Nowozelandczyk wprost mówi o tym, iż ma ochotę oderwać głowę Ormianina od reszty jego ciała. Mimo wszystko jednak docenił umiejętności swojego najbliższego rywala:
Mimo złej krwi, myślę, iż jest to najlepszy zawodnik w naszej dywizji wagowej, biorąc pod uwagę umiejętności wszystkich, choćby mistrza. Oczywiście są też inne ekscytujące walki dla fanów, takie jak pojedynek z Justinem Gaethje. Wiem, iż wszyscy byli podekscytowani, ale osobiście chciałem rywalizacji z Armanem.
Do walki Hooker vs. Tsarukyan dojdzie już 8 listopada. Panowie zmierzą się w main evencie inauguracyjnej gali w Katarze.