Czegoś takiego dawno nie było. Oto reakcje po konferencji Urbana

4 godzin temu
Pierwsza konferencja prasowa Jana Urbana w roli selekcjonera reprezentacji Polski to powiew normalności, poczucie otwartości i więcej pozytywnej energii - taka narracja dominuje w mediach społecznościowych wśród kibiców, ekspertów i dziennikarzy. "Już na starcie budzi dużą sympatię", "Mówi płynnie, szczerze, po prostu w normalny sposób" - padały tego typu komentarze na Twitterze.
Jan Urban był faworytem mediów i kibiców, jeżeli chodzi o przejęcie posady selekcjonera reprezentacji Polski po Michale Probierzu. Wskazywano, iż dzięki swoim kompetencjom miękkim i otwartości na drugiego człowieka będzie w stanie oczyścić atmosferę w szatni i wokół drużyny. Nie był jednak na pierwszym miejscu w PZPN, bowiem Cezary Kulesza rozważał wcześniej Macieja Skorżę i Jerzego Brzęczka.


REKLAMA


Zobacz wideo Kiedyś wybił mu zęba, dziś jest jego trenerem. "Nie ma tragedii"


Urban zrobił pierwsze pozytywne wrażenie
Reakcje kibiców, mediów i dziennikarzy po pierwszej konferencji Urbana są na ogół pozytywne. Zwrócono uwagę na Twitterze, iż wysłuchuje pytań, stara się obszernie odpowiadać na pytania dziennikarzy i deklaruje chęć rozmowy z piłkarzami i swoimi asystentami. Podkreśla, iż komunikacja jest najważniejsza, aby móc poprawić sytuację.


"Jan Urban. The Normal One" - krótko podsumował konferencję Mateusz Ligęza z Radia ZET. Podobnie określano Juergena Kloppa, byłego trenera Borussii Dortmund i Liverpoolu. Dodał też: "Już na starcie budzi dużą sympatię. Na stanowisku, na którym oczekiwaliśmy nie tylko wiedzy i doświadczenia, ale także normalności - tego brakowało. Niby to powinien być standard, a jest swego rodzaju nowością. Kadra ma przyjemną twarz sternika, i super."


"Jan Urban ma w sobie coś takiego, iż wystarczy, iż powie dziesięć zdań, a z miejsca czujesz sympatię, dobrą energię i trzymasz za niego kciuki" - ocenił Maciej Łuczak z Canal+ Sport. Potem dodał: "To jest mimo wszystko rzecz poboczna, bo najważniejsze będą wyniki, efekty pracy czysto sportowe, ale naprawdę dobrze posłuchać selekcjonera, który normalnie odpowiada na pytania i nie robi z kwestii wokół kadry nie wiadomo jakiego zagadnienia. Mówi płynnie, szczerze, po prostu w normalny sposób. Sympatyczna odmiana".


"Urban tak z serca. Inaczej" - to spostrzeżenie Janusza Michallika.


"Rzadko spotykana krytyka poprzednika przez nowego selekcjonera (choć bardzo elegancka). Jan Urban przyznał, iż jego zdaniem "Michał Probierz popełnił błąd z załatwianiem kwestii opaski kapitańskiej i rozegrania tego". Dodał iż też by się wkurzył na telefon podczas usypiania dzieci…" - przyznał Michał Pol.


Zobacz też: Kto będzie kapitanem reprezentacji Polski? Urban stawia sprawę jasno
"Przypomina mi Jan Urban Adama Nawałkę na tej konferencji. Stylem, sposobem mówienia, zachowaniem, a w odpowiedziach jest choćby momentami konkretniejszy" - porównał Kacper Sosnowski ze Sport.pl.


"Żadnych wyuczonych formułek ze strony Jana Urbana. Naturalność, otwartość, pozytywna energia. Kilka minut jednej konferencji i czuć powiew normalności w kadrze. Lubię to" - skomentował Marcin Jaz ze Sport.pl.


Pierwszy mecz reprezentacji Polski pod wodzą Jana Urbana odbędzie się 4 września, rywalem będzie Holandia.
Idź do oryginalnego materiału