Cellfast Wilki Krosno są na fali
Patrząc na dotychczasową formę obu zespołów, wydaje się, iż spotkanie ma wyraźnego faworyta. Co prawda, obie ekipy sąsiadują ze sobą w tabeli, jednak krośnianie mają na koncie jedno spotkanie mniej. Texom Stal Rzeszów zajmuje czwarte miejsce z dorobkiem siedmiu punktów, natomiast Cellfast Wilki Krosno są na trzecim miejscu, zdobywając osiem punktów. „Wataha” jak do tej pory przegrała tylko jedno spotkanie i to na niezwykle ciężkim terenie w Bydgoszczy. Rzeszowianie natomiast w sześciu dotychczasowych meczach tylko trzykrotnie okazali się lepsi od rywala. Na dodatek, te wygrane odnieśli z dużo niżej notowanymi rywalami, a te zwycięstwa wcale nie było przekonujące. W ostatnim meczu, „Żurawi” byli kompletnie bezradni przeciwko Fogo Unii Leszno, przegrywając na własnym torze aż 39-51.
Krośnianie ponadto są bardzo mocni na własnym torze. Najpierw w meczu drugiej kolejki pokonali wspomnianych leszczynian, natomiast tydzień później startując w osłabieniu, nie dali najmniejszych szans poznańskim „Skorpionom”. To też znajduje przełożenie w średnich domowych Wilków. Cała czwórka seniorów na torze przy Legionów zdobywa średnio grubo ponad 2 punkty na bieg, a Kenneth Bjerre może się pochwalić choćby wynikiem na poziomie 2,700 punktu na bieg.
Jeśli chodzi o wyjazdowe spotkania rzeszowian, to przegrali oni w Bydgoszczy, a także nieznacznie pokonali Autona Unię Tarnów. Warto jednak wspomnieć, iż Paweł Przedpełski w delegacji zdobywa średnio 2,300 punktu w każdym wyścigu.
Rzeszowianie stracili tam lidera
Obie ekipy mierzyły się już ze sobą przy okazji meczów sparingowych. W Rzeszowie „Żurawie” wygrały 46-44. Na torze w Krośnie jednak niestety doszło do poważnego wypadku z udziałem Taia Woffindena. Brytyjczyk upadł na pierwszym łuku siódmego okrążenia i wpadł pod bandę. To spowodowało liczne obrażenia u 35-latka, które na ten moment wykluczają jego starty w tym sezonie. Woffinden znakomicie zaprezentował się w inauguracyjnym sparingu, a jego uraz znacząco wpłynął na postawę drużyny. Na początku w jego miejsce wystartował David Bellego, jednak widać było, iż Francuz kompletnie sobie nie radzi. Jedyne dobre spotkanie odjechał na doskonale sobie znanym torze w Bydgoszczy. To spowodowało, iż na Podkarpacie trafił Nicolai Klindt. Ten ruch jednak nie rozwiązał wszystkich problemów rzeszowian, bowiem wyraźnie loty obniżył Jacob Thorssell, a także w mały dołek wpadł Paweł Przedpełski. Nieco więcej też spodziewano się po rzeszowskich młodzieżowcach.
Krośnianie mają jedynie problem z drugim młodzieżowcem. Szymon Bańdur jak do tej pory ma spore problemy z solidnym punktowaniem. Problemy Bańdura jednak niespecjalnie odbijają się na rezultatach całej drużyny, bo do pozostałej szóstki zawodników nie można mieć żadnych zastrzeżeń.
Biorąc pod uwagę te wszystkie okoliczności, wydaje się, iż sobotnie spotkanie ma wyraźnego faworyta. W podobnych nastrojach jednak odbywało się zeszłoroczne starcie między tymi drużynami, a jednak Stal sensacyjnie zwyciężyła w Krośnie aż 50-40, co pokazuje, iż żużel, a zwłaszcza w wydaniu derbowym, rządzi się swoimi prawami.
Spotkanie Cellfast Wilki Krosno – Texom Stal Rzeszów odbędzie się w sobotę o godzinie 16:15. Relację LIVE przeprowadzi portal speedwaynews.pl.
Awizowane składy na mecz Cellfast Wilki Krosno – Texom Stal Rzeszów
Cellfast Wilki Krosno:
9. Kenneth Bjerre
10. Dimitri Berge
11. Mathias Pollestad
12. Jakub Jamróg
13. Tobiasz Musielak
14. Piotr Świercz
15. Szymon Bańdur
Texom Stal Rzeszów:
1. Marcin Nowak
2. Keynan Rew
3. Nicolai Klindt
4. Jacob Thorssell
5. Paweł Przedpełski
6. Wiktor Rafalski
7. Franciszek Majewski

foto główne: Łukasz Wilk