Aryna Sabalenka zmuszona była wycofać się z Wimbledonu ze względu na problemy zdrowotne. Rywalizację uniemożliwiła jej bowiem kontuzja barku, której nabawiła się podczas turnieju w Berlinie. Choć w mediach pojawiły się pogłoski, iż pod koniec lipca 26-latka wróci na kort, okazuje się, iż szanse na tak szybką rekonwalescencję są niemal zerowe. Jak twiedzi Robert Spławski, specjalista w ortopedii i traumatologii narządu ruchu, tenisistka do rywalizacji wrócić może choćby dopiero po US Open.