Coś niewiarygodnego! Peszko reaguje na pytanie o powrót do Ekstraklasy

3 godzin temu
Zdjęcie: zrzut ekranu z https://www.youtube.com/live/0675XLRVXqE


Sławomir Peszko na końcu kariery występował w Wieczystej Kraków, którą niedługo po przejściu na piłkarską emeryturę objął jako trener. I jak na razie radzi sobie bardzo przyzwoicie, już w pierwszym sezonie jego zespół awansował do II ligi. Do ekstraklasy jeszcze trochę brakuje, a mimo to Mateusz Borek w programie "Bajerka o Futbolu" zadał Peszce bardzo nieoczywiste pytanie. Odpowiedź przyszła natychmiast.
Sławomir Peszko latem zeszłego roku zakończył piłkarską karierę. Zrobił to w Wieczystej Kraków, którą kilka miesięcy później niespodziewanie objął jako pierwszy trener. I okazało się to bardzo trafnym posunięciem, gdyż wprowadził ją do II ligi.


REKLAMA


Zobacz wideo Tylko tak można ocenić reprezentację Polski Michała Probierza. „Kibice zapominają.


Mateusz Borek zadał nieoczywiste pytanie. Sławomir Peszko odpowiedział bez namysłu
W trakcie przerwy reprezentacyjnej krakowski zespół nie grał, więc 39-latek mógł z większym spokojem śledzić poczynania polskiej kadry. I jako ekspert zagościł w programie "Bajerka o Futbolu" w Kanale Sportowym, gdzie spotkała go dość zaskakująca sytuacja.


Na samym początku rozmowy prowadzący Mateusz Borek zadał żartobliwe, a przy tym bardzo zaskakujące pytanie. - Podobno trener Peszko po awansie do ekstraklasy jeszcze chciałby zagrać - rzucił. Co na to główny zainteresowany? - Nie, nie biorę tego pod uwagę - odparł. Następnie krótko wyjaśnił: - Raz, iż nie mam zdrowia, a do tego awansu daleko. Na razie jesteśmy trzeci w tabeli i długa droga przed nami.
Sławomir Peszko wprost o reprezentacji Polski. "Powiało optymizmem"
Odnosząc się do meczu z Chorwacją, 44-krotny reprezentant Polski zwrócił uwagę przede wszystkim na to, jak drużyna Michała Probierza wygrzebała się z dołka. W końcu między 19. a 26. minutą straciła trzy bramki, ale udało jej się zremisować 3:3.


- To jest świetna reakcja. [...] Na koniec powiało takim optymizmem. Tak samo było po mistrzostwach Europy, gdzie ostatni awansowaliśmy, pierwsi odpadliśmy, a jednak na koniec lekki pozytyw był - powiedział. - Po tych zgrupowaniach też można mieć takie odczucie - dodał.


Koniec przerwy na kadrę dla Peszki oznacza powrót do obowiązków klubowych. Prowadzona przez niego Wieczysta Kraków w sobotę 19 października zagra z Chojniczanką Chojnice.
Idź do oryginalnego materiału