Burza w Niemczech po pożegnalnym meczu Podolskiego. Wytknęli mu bez pardonu

2 godzin temu
Zdjęcie: zrzut ekranu z https://x.com/GornikZabrzeSSA/status/1844458642189484266 / zrzut ekranu z https://x.com/GornikZabrzeSSA/status/1844467038192116049


- Zawsze najważniejsze były dla mnie wartości. Bez was, kibiców, futbol byłby niczym. Trzeba to utrzymać, zawsze będę chłopakiem z ulicy, z trybun, jednym z was - mówił Lukas Podolski po pożegnalnym meczu, który odbył się w zeszłym tygodniu w Kolonii. Teraz dziennik "Bild" publikuje rozmowę z jednym z byłych piłkarzy Bundesligi, który skrytykował... ceny biletów na to spotkanie. - Piłka nożna musi być dla wszystkich i nie może być na sprzedaż - powiedział Georg Koch, były bramkarz FC Kaiserslautern czy Fortuny Duesseldorf.
10 października w Kolonii odbył się pożegnalny mecz Lukasa Podolskiego w barwach FC Koeln, gdzie klub z 2. Bundesligi grał z Górnikiem Zabrze. To spotkanie było wyjątkowe także z powodu, iż na boisku pojawił się 16-letni syn Lukasa, Louis. "Lukas Podolski w trakcie bogatej kariery zapracował na status międzynarodowej gwiazdy piłki nożnej. Ostatnie lata przed emeryturą spędza w Górniku Zabrze i jeszcze jako zawodnik tego klubu postanowił pożegnać się z kibicami FC Koeln, gdzie grał najdłużej w karierze" - pisał Hubert Rybkowski ze Sport.pl.


REKLAMA


Zobacz wideo Tylko tak można ocenić reprezentację Polski Michała Probierza. „Kibice zapominają."


Czytaj także:


Były klub Marcina Bułki przestanie istnieć. "Wszystko wyrzucone do śmietnika"


We wspomnianym meczu wystąpili m.in. Manuel Neuer czy Per Mertesacker. - Zawsze najważniejsze były dla mnie wartości. Bez was, kibiców, futbol byłby niczym. Trzeba to utrzymać, zawsze będę chłopakiem z ulicy, z trybun, jednym z was. I to jest powód, dla którego mogę być tu z wami. To był dla mnie wielki zaszczyt, iż mogłem dla was biegać po boisku. Przeżyłem coś wspaniałego - powiedział Podolski po zakończeniu meczu.
W niemieckich mediach pojawiła się interesująca wypowiedź od jednego z byłych piłkarzy Bundesligi, dotycząca meczu pożegnalnego Podolskiego.
Co za słowa o meczu pożegnalnym Podolskiego. "Nie mam słów"
O pożegnalnym meczu Podolskiego w Kolonii wypowiedział się legendarny Georg Koch na łamach dziennika "Bild". Okazuje się, iż bilety na to wydarzenie były dosyć drogie. - Mój znajomy był na pożegnalnym meczu "Poldiego" i zapłacił 175 euro za bilet. Nie mam na to słów. Piłka nożna musi być dla wszystkich i nie może być na sprzedaż. Chciałbym wpuścić wszystkich za darmo, ale nie było to możliwe, bo klub musi być chroniony przez ubezpieczenie. Musiałem wprowadzić obowiązkową opłatę w wysokości jednego euro - powiedział.


Czytaj także:


Coś niewiarygodnego! Peszko reaguje na pytanie o powrót do Ekstraklasy


Tutaj Koch nawiązał do tego, iż w sobotę miał swój mecz pożegnalny w mieście Much. Zebrana kwota w trakcie wydarzenia, zdaniem "Bilda", wciąż jest liczona, a pieniądze trafią do fundacji im. świętego Augustyna, która zajmuje się walkiem z rakiem u dzieci. - Sam dzień i późniejsze świętowanie przebiegło tak, jak sobie to wymarzyłem. Nigdy nie zapomnę tego meczu i uroczystości, która po nim nastąpiła - dodał Koch.


Koch grał zawodowo w piłkę jako bramkarz w latach 1990-2009. W tym czasie reprezentował barwy Fortuny Duesseldorf, FC Kaiserslautern, Dinama Zagrzeb, PSV Eindhoven, Rapidu Wiedeń czy Energie Cottbus. Koch zagrał ponad 200 meczów na poziomie Bundesligi. Po zakończeniu piłkarskiej kariery był trenerem bramkarzy w Viktorii Koeln czy Fortunie Koeln. w tej chwili Koch walczy z chorobą raka trzustki.
Idź do oryginalnego materiału