2 miesięcy temu
Tak, jak można było się spodziewać, sędziowie wymierzyli karę Franco Colapinto za zbyt wczesny wyjazd z garażu do alei serwisowej w trakcie kwalifikacji.
To nie była udana sesja kwalifikacyjna dla nowego kierowcy Alpine, który rozbił się już w Q1 i zmarnował potencjał swojego samochodu.
Co prawda oficjalnie Colapinto wywalczył 15. miejsce startowe w czasówce, ale na pewno z niego nie wystartuje. choćby o ile Alpine nie zdecyduje się na dokonanie zmian w jego aucie i start z alei serwisowej to Franco zostanie przesunięty o 1 pozycję.
Jest to wynik kary wymierzonej przez sędziów dla Argentyńczyka. Wszystko za sprawą nieporozumienia z jego inżynierem.
Gdy kierowcy czekali na wznowienie sesji po czerwonej fladze spowodowanej wypadkiem Yukiego Tsunody, podany został “przewidywany” restart sesji. Nie oznacza on jednak jeszcze sygnału do wyjazdu z garażu.
“Kierowca źle zrozumiał instrukcję i wyjechał na fast lane zanim jeszcze oficjalny restart sesji został potwierdzony. Jest to naruszenie wytycznych dyrektora wyścigu” – piszą sędziowie. Chodzi o to, by kierowcy nie zyskiwali nieuczciwej przewagi zbyt wczesnym opuszczaniem garaży.
Podobnie jak w przypadku podobnego wykroczenia Mercedesa w przeszłości, sędziowie zdecydowali się dać Colapinto karę przesunięcia o 1 miejsce na starcie do jutrzejszego wyścigu.
Oto wyniki kwalifikacji do GP Emilii – Romanii:
