Co za start w Lidze Mistrzów! Dziesięć goli w dwóch meczach

2 godzin temu
Zdjęcie: fot. Canal+ Sport


Dziesięć bramek w dwóch meczach i występy dwóch polskich piłkarzy - tak wyglądał początek trzeciej kolejki Ligi Mistrzów. Na start AS Monaco (Radosław Majecki) podjęło u siebie FK Crvenę zvezdę, a AC Milan zmierzył się z Club Brugge (Michał Skóraś). Chociaż w jednym z tych meczów przez chwilę nią pachniało, to obyło się bez niespodzianek.
We wtorkowy wieczór rozpoczęła się gra w trzeciej kolejki Ligi Mistrzów w okresie 2024/2025. Na start tej serii gier kibice mogli oglądać dwa spotkania, które rozpoczęły się o godz. 18:45: AS Monaco - FK Crvena zvezda i AC Milan - Club Brugge. W bramce monakijczyków od pierwszej minuty wystąpił Radosław Majecki, a z kolei Michał Skóraś na ławce rezerwowych rozpoczął mecz na San Siro.

REKLAMA







Zobacz wideo Wojciech Szczęsny na ławce?! Kibice odpowiadają Flickowi



Radosław Majecki był praktycznie bezrobotny. Jego koledzy z AS Monaco zrobili swoje
Polski bramkarz z powodu kontuzji przegapił początek sezonu, ale wskoczył do bramki AS Monaco w miniony weekend przy okazji meczu ligowego z Lille (0:0). Rozegrał całe spotkanie, a drugi występ w tym sezonie zaliczył w meczu z FK Crveną zvezdą w Lidze Mistrzów.
W pierwszej połowie tego spotkania miał okazję do zmierzenia się z dwoma uderzeniami - najpierw pewnie wyłapał strzał po rzucie rożnym, a gdy jego zespół prowadził 1:0 (po golu Takumiego Minamino), to goście z Serbii otrzymali rzut karny. Wykonujący "jedenastkę" Cherif Ndiaye całkowicie zmylił Majeckiego, gdyż ten rzucił się w swoją lewą stronę, a piłkarz Crveny uderzył w środek bramki.
I to było tak naprawdę tyle, jeżeli chodzi o występ Majeckiego. Monaco całkowicie kontrolowało wydarzenia na boisku i jego przed przerwą wyszli na prowadzenie po golu Breela Embolo. Ozdobą meczu było trzecie trafienie dla AS Monaco, gdy zza pola karnego przepięknie przymierzył Wilfried Singo. W 70. minucie Minamino skompletował dublet, a wynik ustalił w doliczonym czasie gry Maghnes Akliouche.
AS Monaco - FK Crvena zvezda 5:1
Bramki: 20' 70' Minamino, 45+4' Embolo, 54' Singo, 90+7' Akliouche - 27' Ndiaye








Michał Skóraś podniósł się z ławki w meczu z AC Milanem
Z kolei na San Siro AC Milan długo męczył się z Club Brugge. Co prawda gospodarze prowadzili do przerwy 1:0 po golu Christiana Pulisicia, to zaraz w drugiej części gry wyrównał Kyriani Sabbe. I zrobił to, gdy ekipa z Brugge grała w osłabieniu! Jednak w 61. minucie drugą bramkę dla Milanu zdobył Tijjani Reijnders.
W 70. minucie na murawie zameldował się Michał Skóraś, który zmienił Ferrana Jutglę. Jednak cóż z tego - minutę później Reinjders skompletował dublet. Wychowanek Lecha Poznań nie wpłynął wymiernie na wydarzenia na murawie, a za to otrzymał żółtą kartkę w 74. minucie.
AC Milan - Club Brugge 3:1
Bramki: 34' Pulicis, 61' 71' Reinjders - 51' Sabbe


To oczywiście nie koniec emocji związanych z Ligą Mistrzów, gdyż o godz. 21:00 rozpocznie się siedem kolejnych spotkań. Będzie to m.in. rewanż za ostatni finał tych rozgrywek, czyli Real Madryt - Borussia Dortmund, a do tego Aston Villa - Bologna czy PSG - PSV Eindhoven.
Idź do oryginalnego materiału