Arka Gdynia do Niecieczy jechała z nadzieją na oddalenie się od strefy spadkowej, a także przerwanie fatalnej passy samych wyjazdowych porażek w tym sezonie Ekstraklasy. Z kolei gospodarze chcieli przełamać niemoc u siebie i wreszcie wygrać mecz przed własną publicznością. Ostatecznie to podopieczni Marcina Borsza mają więcej powodów do radości, do czego przyczyniła się fantastyczna bramka Rafała Kurzawy.