Znakomite widowisko na szczycie ekstraklasy stworzyli w piątkowy wieczór piłkarze Jagiellonii Białystok i Pogoni Szczecin. Po wymianie ciosów z dwóch stron padł remis 2:2, choć bliżej zwycięstwa był lider tabeli - w ostatniej akcji meczu fatalne pudło zaliczył Dominik Marczuk. Remis w Białymstoku oznacza, iż nadarza się szansa przed Śląskiem Wrocław i Lechem Poznań na doskoczenie do Jagiellonii na ledwie dwa punkty.