"Chodzące, biegające nieszczęście". Tak, to o reprezentancie Polski

1 tydzień temu
Kadencja Michała Probierza w roli selekcjonera reprezentacji Polski to już przeszłość. Mało chwalebna i bardzo burzliwa przeszłość. Nadszedł czas podsumowań, także tych dotyczących piłkarzy. Dziennikarz portalu Meczyki.pl Radosław Przybysz w brutalnych słowach wskazał zawodnika, który w tym okresie zaprezentował się najgorzej i stracił zdecydowanie najwięcej. Nie tylko z uwagi na to, co robił na boisku.
Wiele słów krytyki padło pod adresem Michała Probierza w ostatnich dniach. Jego kadencja w roli selekcjonera reprezentacji Polski okazała się katastrofą i takową też się zakończyła. Konflikt z Robertem Lewandowskim pociągnął za sobą nieporozumienia z resztą kadry, co zaowocowało koszmarną atmosferą. Jednak nie można tutaj w pełni usprawiedliwiać samych piłkarzy, bo oni także mają bardzo wiele za uszami w całej sprawie.


REKLAMA


Zobacz wideo Kto powinien zastąpić Michała Probierza? Kosecki: Powinien zostać grającym trenerem!


Morze rozczarowań z nielicznymi przebłyskami
Przede wszystkim pod kątem prezencji boiskowej. Owszem, repertuar taktyczny Probierza był bardzo ubogi, ale naszej kadrze często brakowało rzeczy niezależnej od choćby najlepszej taktyki, czyli zaangażowania. Ile razy razili apatią i ewidentnymi brakami w woli walki? Wygranych tego prawie dwuletniego okresu można policzyć na palcach jednej ręki. Nicola Zalewski był jedynym, co do którego nie ma większych wątpliwości i zastrzeżeń. Najgorszego z najgorszych wskazać znacznie trudniej, bo i kandydatów wielu. Jednak wątpliwości w tej kwestii nie miał Radosław Przybysz z portalu Meczyki.pl.


Reprezentant Polski zawiódł na całej linii. Nie tylko na boisku
Dziennikarz wpierw zapytał kibiców na portalu X o najlepszych i najgorszych za kadencji Probierza. Gdy ci jako najsłabszego wskazali Pawła Dawidowicza, Przybysz się z nimi zgodził, w ostrych słowach podsumowując postawę stopera. - Umówmy się, był na boisku chodzącym, biegającym nieszczęściem. Za Sousy Dawidowicz jawił się jako sukcesor Kamila Glika; jako piłkarz, który może dobrze wyglądać w trójce, ale ostatni czas to jest duże rozczarowanie Dawidowiczem w reprezentacji. Stał się piłkarzem, który kiedy znajduje się na liście powołanych, to wywołuje negatywne reakcje części publiki - powiedział Przybysz w programie na kanale Meczyki.pl na YouTube.


Dawidowicz w rzeczy samej prezentował się bardzo słabo na boisku, a poza nim też zraził do siebie wielu. Przede wszystkim wypowiedzią o Lewandowskim. Obrońca stwierdził, iż na jego miejscu w razie nieprzyjechania na kadrę nie tłumaczyłby się zmęczeniem, tylko po prostu symulował kontuzję. Fani uznali go za oszusta i skrytykowali, a dziennikarz Roman Kołtoń nazwał go pacanem.
Idź do oryginalnego materiału