Charles Oliveira wymienił cztery nazwiska, celuje wyłącznie w wielkie zestawienia

mymma.pl 3 miesięcy temu
Zdjęcie: charles oliveira wymienił cztery nazwiska rywali celuje w mocne zestawienia


Charles Oliveira wymienił cztery nazwiska potencjalnych rywali. Były mistrz UFC celuje wyłącznie w wielkie, kasowe zestawienia.

Charles Oliveira jest kolejnym po Armanie Tsarukyanie zawodnikiem, który w ostatnich dniach odniósł się od sytuacji w kategorii lekkiej. Były mistrz UFC mierzy wysoko jednak w swojej wypowiedzi pominął wspomnianego przed momentem Tsarukyana.

Charles Oliveira ewidentnie nastawia się na pojedynki, które w przypadku wygranej zapewnią mu nie tylko przepustkę do starcia o pas, ale również odpowiednio wysoką wypłatę. 35 latek z Sao Paulo przyznał, iż sprawy w czubie rankingu są mocno zagmatwane.

Charles Oliveira wymienił nazwiska czterech rywali

Charles Oliveira otwarcie wskazał cztery nazwiska potencjalnych przeciwników. Doskonały parterowiec liczy na pojedynki z rywalami o rozpoznawalnych nazwiskach oraz wysokim poziomie sportowym.

– Sytuacja w dywizji jest skomplikowana. Myślę, iż zasługuję na to by być kolejnym pretendentem do walki o pas jednak pracuję dla UFC. Rozmowy trwają, są Dustin Poirier, Justin Gaethje, Ilia Topuria. Ja po prostu czekam na telefon. W tej chwili nie wiem kto będzie moim kolejnym rywalem, ale wiem iż mój manager rozmawia z UFC.

– Zawalczę z tym kogo mi przydzielą. Mam wielki szacunek dla Ilii Topurii, ale to jest kategoria lekka. To jest najtrudniejsza z dywizji. Ja mam siłę w pięściach. Mam świetne jiu-jitsu jednak wierzę, iż jestem w stanie znokautować Topurię.

Do Bronx wymienił kolejne nazwisko, które mocno go interesuje. W tym wypadku mowa o rewanżu, a sam Brazylijczyk chciałby, aby stawką takiego starcia był pas BMF.

– Walka z Maxem Hollowayem byłaby wielka i wierzę w to, iż to moja ręka byłaby uniesiona ku górze. W naszym pierwszym pojedynku doznałem kontuzji, która sprawiła, iż nie mogłem kontynuować. Obaj jesteśmy agresywnymi zawodnikami. Byłby wielki hype na ten pojedynek. Chciałbym go znokautować i udowodnić, iż jestem najtwardszym gościem w naszej dywizji. Myślę, iż udowadniałem to przez lata jednak brakuje mi pasa BMF w kolekcji.

Charles Oliveira i Max Holloway spotkali się po raz pierwszy w sierpniu 2015 roku. Brazylijczyk doznał kontuzji w pierwszej rundzie i w konsekwencji przegrał ten pojedynek przed czasem.

Idź do oryginalnego materiału