Walka na UFC 300 nie potoczyła się po myśli Charlesa Oliveiry. Brazylijczyk przegrał z Armanem Tsarukyanem. Oliveira skomentował porażkę.
Charles Oliveira przegrał z Armanem Tsarukyanem na punkty na gali UFC 300. Oznacza to, iż były mistrz UFC w kategorii lekkiej ponownie oddalił się od odzyskania mistrzowskiego trofeum.
Oliveira będzie musiał się odbudować jednak ponieważ jest notowany w ścisłej czołówce prawdopodobnie nie dostanie słabego rywala, tylko ponownie przyjdzie mu się mierzyć z jednym z topowych zawodników. Niewykluczone, iż kolejnym przeciwnikiem Charlesa będzie Mateusz Gamrot, który od lat zabiega o walkę z Brazylijczykiem.
Oto co Charles Oliveira powiedział po przegranej z Tsarukyanem.
– Chcę podziękować wszystkim z całego serca. Nie każdy dzień jest dniem chwały. To była ciężka walka. Mieliśmy okazję, aby go poddać, a choćby znokautować, ale nie mogłem się odnaleźć. Mam kilka szwów nad okiem, jestem trochę opuchnięty, ale wszystko gra. Już płakałem. To część tego sportu. Idę przed siebie. Wrócę do domu, do swojej rodziny i wznowię treningi. Mam nadzieję, iż przez cały czas będą mnie wspierać, bo wszystko, przez co prowadzi mnie życie, jest piękne.
Charles Oliveira zapowiedział, iż wróci silniejszy. Nie wspomniał jednak kiedy należy się spodziewać jego powrotu.
– Mogę obiecać, iż wrócę silniejszy. Taka jest ta gra. Nic się na to nie poradzi. Miałem za sobą wspaniały obóz przygotowawczy, świetne ścinanie wagi, ale to wszystko. To nie był mój dzień. Nie było mi to pisane. Dziękuję. Wszystko gra, wrócę silniejszy.
