Paweł Kowalik wypowiedział się na temat tego czy Cezary Oleksiejczuk w końcu trafi do organizacji UFC. Manager skomentował możliwą ścieżkę zawodnika do najlepszej ligi MMA.
Cezary Oleksiejczuk od długiego czasu marzy o przejściu do organizacji UFC, w której walczy jego starszy brat Michał. Kiedy wydawało się, iż młodszy z braci Oleksiejczuk jest już bardzo blisko tego by otrzymać odpowiednią ofertę przytrafiła mu się porażka z niepokonanym Alibegiem Rasulovem.
Cezary Oleksiejczuk odkuł się po przegranej pokonując Bauyrzhana Kuanyshbaeva przez TKO. Następnie miał się zmierzyć z Brazylijczykiem Rafaelem Celestino jednak do tej potyczki nie doszło. Ostatecznie Oleksiejczukowi przyszło się zmierzyć z weteranem Piotrem Strusem, którego znokautował w pierwszej rundzie.
Na temat przyszłości Cezarego Oleksiejczuka wypowiedział się Paweł Kowalik manager zawodnika, który był gościem w programie Oktagon Live emitowanym na łamach Kanału Sportowego.
– Były zawirowania z FEN. Czego bym sobie życzył? Żeby tych zawirowań nie było i zgodnie z planem mieli walkę na początku roku 2025, później jeszcze jedna walka i mam nadzieję, iż latem zobaczymy Czarka w Contenderze.
Zapytany o to jak ocenia procentowo szansę Cezarego Oleksiejczuka na otrzymanie ofert kontraktowych Kowalik zasugerował, iż większe szanse są na walkę w programie Dana White’s Contender Series. Manager nie przekreśla jednak całkowicie możliwości bezpośredniego związania się z najlepszą ligą MMA na świecie.
– Na Contendera daję 70%, a na bezpośrednie wejście do UFC jakieś 30-40 procent.