2 dni temu
Boston Celtics zmniejszyli już swoje obciążenie finansowe, handlując Jrue Holiday i Kristaps Porzingis.
Ale to nie wystarczy, aby zaoszczędzić Celtics całkowicie przed luksusowymi karami podatkowymi. przez cały czas potrzebują więcej płac, aby wyjść za drzwi, ponieważ biuro Bostonu podejmuje ogromne środki obniżające koszty z listą zespołu.
W tej chwili Celtics siedzą tuż nad drugim fartuchem, ale niewielki ruch lub dwa z łatwością dostanie ich poniżej tego progu. Pytanie brzmi, jak daleko Celtycy chcą obniżyć koszty 20,1 miliona dolarów w stosunku do luksusowej linii podatkowejwedług Briana Robba z Masslive.
Robb, który zgłosił kolejne ruchy dla Celtics po rozmowie ze źródłami ligowymi, szczegółowo opisał, co gracze mogą zostać wysłani z Bostonu, aby kontynuować przycinanie listy płac.
„Oczywistą ścieżką do zrzucania płac będzie kombinacja Anfernee Simons, Georges Niang i Sama Hausera, aby dokonać niezbędnych cięć” – napisał Robb. „Dwa z trzech prawdopodobnie będzie musiało wyjść w ofertach, chyba iż Boston zdecyduje się na hitową zamianę z udziałem jednego z ich głównych graczy (Jaylen Brown/Derrick White), który również przycina trochę pieniędzy. Ta ostatnia ścieżka pozostaje mało prawdopodobna, aby zrzucić ofertę potwora od jakiegoś zamówka, ale przez cały czas jest warta monitorowania monitu.
Celtics właśnie nabyli Simonsa i Niang w tym sezonie poza sezonem odpowiednio na Holiday i Porzingis. Simons, który ma 27,7 miliona dolarów, co czyni go głównym kandydatem do przeniesienia, podczas gdy Niang ma bardziej korzystną umowę o wartości wygaśnięcia 8,2 miliona dolarów.
Podążaj za Jugo Mobile na WhatsApp
Hauser rozwinął się w historię sukcesu dla Celtics, przechodząc od niezdolnego wolnego agenta do powalającego strzelca wyborowego z kluczową rolą rotacji. Ale jego czteroletnia umowa o wartości 45 milionów dolarów w nadchodzącym sezonie może uczynić go realną opcją do rozdania.
Robb zauważył, iż Celtics może chcieć wyciąć utwory na dna-roster w JD Davison, Jordan Walsh i Xavier Tillman. Ale to nie wystarczy, jeżeli Celtics patrzą na podatek luksusowy. A jeżeli tego właśnie chcą, na horyzoncie jest kolejny spory ruch obniżający koszty.
Więcej NBA: właściciel Celtics celowo nie zaprosił tego byłego gracza na paradę mistrzostw 2024
