Celów sobie nie stawia. Krakowiak powoli wraca do zdrowia

speedwaynews.pl 51 minut temu

Norbert Krakowiak nie może dobrze wspominać tegorocznych rozgrywek. Wychowanek Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski doznał urazu braku, który uniemożliwiał mu regularną jazdę w okresie 2025. Sam żużlowiec jest ponad miesiąc po operacji i przyznał na piątkowej konferencji prasowej, ze powoli wraca do zdrowia.

Była to operacja konieczna, aby kontynuować jazdę na torze. Pod koniec poprzedniego sezonu nie było to możliwe. Wszystko przebiegło poprawnie. o ile chodzi o trening wydolnościowy to już go rozpocząłem. Na jakieś mocniejsze ćwiczenia mięśniowe i zdolnościowe to przyjdzie czas – powiedział żużlowiec na konferencji prasowej.

Powraca do Gniezna

Krakowiak pozostanie trenerem młodzieżowców czerwono-czarnych. Funkcje sprawuje od lipca 2025 roku, czego efekty widać obecnie. Juniorzy dobrze wspominają pracę z Norbertem, co również widać po wynikach. Robert Roszak czy Maksymilian Kabaciński znacznie poprawili umiejętności, robiąc postęp względem początku sezonu. Trener ma już zaplanowany plan, ale również cieszy się, iż wraca do tak bliskiego mu miejsca.

Z chłopakami mamy zaplanowany od grudnia do mniej więcej początku lutego okres przygotowawczy. Oczywiście te obciążenia będą stopniowe wprowadzane. Nie wszyscy chłopcy zaczęli przygotowania do sezonu, więc czekają ich nowe rzeczy. Bardzo się cieszę, iż udało się tutaj porozumieć i wracam po tych ośmiu latach. Tak naprawdę mam tutaj piętnaście minut na stadion, więc jest to logistycznie komfortowe. Będzie też dużo motywacji, bo wielu znajomych i rodzina może przyjść na stadion i kibicować.

To jego sezon?

Krakowiak przychodzi jako zastępstwo za Adriana Gałę, który większość sezonu spędził jako kevlar dla Bastiana Pedersena. Start Gniezno potrzebował jednak właśnie takiego kalibru zawodnika, dla którego jazda na poziomie lidera nie byłaby problemem. Przede wszystkim Norbert Krakowiak skupia się na tych mankamentach, które nie zagrały. Nie stawia sobie celów, bo po prostu by ich nie zrealizował.

Sprzętu w warsztacie jest sporo, szczególnie w ostatnich latach. Myślę, iż najbardziej trzeba się skupić na tym, co nie funkcjonowało. Późniejszy uraz tego barku i wszystkie konsekwencje z tym związane, myślę mentalne. jeżeli nie jesteś w pełni zdrowi, umysł nie pracuje tak, jak powinien – przyznał Norbert Krakowiak. – Tory typu Gniezno sprzyjają moim atutom, co będzie dużym plusem. Lubię zawsze tutaj jeździć, więc jestem pozytywnie nastawiony. Wynikowych celów zwykle nie stawiałem, a jeżeli je stawiałem to ich nie realizowałem. Bardziej pochodzę zadaniowo do tego, tak aby dawać z siebie sto procent.

Sporym problemem startu były punktacje w biegach 10-13, na co rozwiązaniem może być właśnie Krakowiak. Czy przejmie on rolę lidera?

No mam nadzieję. Stabilność punktów jest najważniejsza, żeby nie było zwycięstwa w jednym biegu, a porażki w drugim. Niestety te motocykle dzisiaj są tak czułe, iż wygrywając biegi musisz wprowadzać zmiany – dopowiedział Krakowiak.

Norbert Krakowiak
Idź do oryginalnego materiału