Cały świat mówi jednym głosem po tym, co spotkało Świątek w Dosze

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Jaimi Joy


W piątek odbyło się losowanie drabinki głównej nadchodzącego turnieju WTA 1000 w Dosze. Iga Świątek, która w stolicy Kataru powalczy o czwarty triumf z rzędu, może mówić o sporym pechu. Podkreślają to także zagraniczne media. "Świątek przed trudną drogą do obrony tytułu" - czytamy.
Po półfinale Australian Open Iga Świątek przygotowuje się do kolejnych turniejów, które zostaną rozegrane na Bliskim Wschodzie. A przed nią zadanie bardzo wymagające, albowiem polska tenisistka w nadchodzących imprezach w Dosze oraz Dubaju bronić będzie dużej liczby punktów.


REKLAMA


Zobacz wideo Co z tym Superpucharem Polski? "Robimy z siebie kretynów. Nikt tego nie szanuje"


Wydali wyrok ws. Świątek po losowaniu w Dosze. Nie może być inaczej
Najpierw czeka ją rywalizacja w stolicy Kataru. Pierwszy tegoroczny turniej rangi WTA 1000 rozpocznie się już 9 lutego. To impreza stojąca pod znakiem całkowitej dominacji naszej tenisistki, która triumfowała tam w trzech ostatnich latach. W tym roku zadanie będzie nieco trudniejsze, bo w przeciwieństwie do poprzedniej edycji, w stolicy Kataru zagra także Aryna Sabalenka.


W czwartek odbyło się losowanie drabinki turnieju głównego, które również nie przyniosło dobrych wieści. Iga Świątek z racji rozstawienia z dwójką w pierwszej rundzie będzie miała wolny los, ale poprzeczka od razu zawieszona będzie wysoko. Pierwszą rywalką będzie Maria Sakkari (29. WTA) lub kwalifikantka, a następnie na Polkę czekać mogą wicemistrzyni olimpijska Donna Vekić (19. WTA) czy zeszłoroczne pogromczynie z Wielkiego Szlema: Linda Noskova lub Julia Putincewa.
O trudnym zadaniu Polki piszą także zagraniczne media. "Świątek przed trudną drogą do obrony tytułu" - czytamy na portalu puntodebreak.com. "Polska zawodniczka, zajmująca drugie miejsce w światowym rankingu, nie będzie miała łatwego startu już w potencjalnym debiucie przeciwko Marii Sakkari. Potem będzie jeszcze trudniej" - kontynuują. "Sabalenka i Świątek zmierzą się z groźnymi rywalami w meczu otwarcia w Dosze" - to z kolei portal tenisbrasil.com, który podkreśla trudną rywalkę także dla Białorusinki. Ona zmierzy się z lepszą z pary Emma Raducanu - Jekaterina Aleksandrowa.


"Świątek w trzeciej rundzie może spotkać Julię Putincewą, która sprawiła jej niespodziankę w Wimbledonie w zeszłym roku. Linda Noskova, która również sprawiła jej kłopoty w przeszłości, także jest potencjalną przeciwniczką" - analizuje sportskeeda.com, która typuje jednak Polkę do końcowego triumfu. Uważa, iż po drodze pokona Elenę Rybakinę oraz Coco Gauff.
Idź do oryginalnego materiału