Hurkacz nigdy czegoś takiego nie przeżył. Już się z tym nie kryje

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Jeremy Piper


- Myślę, iż poprawię swoją grę i jeżeli będziemy trzymać się procesu, który teraz realizujemy, naprawdę wierzę, iż osiągnę niesamowite rezultaty. Jest coraz lepiej - powiedział Hubert Hurkacz w wywiadzie dla sportskeeda.com. Polski tenisista wrócił także do okresu, w którym leczył kontuzję kolana.
Początek sezonu 2025 dla Huberta Hurkacza nie należy do najlepszych. Polski tenisista w drużynowym turnieju United Cup spisał się dość przeciętnie. Wygrał dwa mecze singlowe - z Billy'm Harrisem oraz Alexandrem Szewczenko - oraz przegrał trzy, w tym w finale przeciwko Taylorowi Fritzowi. Zawiódł także w Australian Open, odpadając w drugiej rundzie.


REKLAMA


Zobacz wideo Lewandowski, Zieliński i potem długo nic. Ta lista pokazuje wszystko? Żelazny: Widać, dokąd zmierza nasza kadra [To jest Sport.pl]


Hurkacz nigdy czegoś takiego nie przeżył. Już się z tym nie kryje
Hubert Hurkacz stara się wrócić do wysokiej dyspozycji po kontuzji kolana, która wykluczyła go z gry w drugiej połowie ubiegłego roku. Zdecydował się także na radykalną zmianę w sztabie szkoleniowym. Teraz współpracuje z Nicolasem Massu oraz Ivanem Lendlem. Polak przy okazji trwającego turnieju ATP 500 w Rotterdamie udzielił wywiadu portalowi sportskeeda.com.


- Myślę, iż poprawię swoją grę i jeżeli będziemy trzymać się procesu, który teraz realizujemy, naprawdę wierzę, iż osiągnę niesamowite rezultaty. Jest coraz lepiej. Pracowałem nad kilkoma elementami. To proces i cieszę się, iż jestem tutaj w ćwierćfinale - powiedział Polak po pokonaniu Jiriego Lehecki. Czech przy stanie 5:7, 0:2 opuścił kort z powodu kontuzji. Wcześniej Hurkacz pokonał 6:3, 6:2 Flavio Cobolliego. 27-latek dodawał, iż jest optymistycznie nastawiony do wysiłków, które wkłada w techniczne zmiany w swojej grze. Wrócił także do trudnego okresu kontuzji.


- Teraz kolanem jest już wszystko dobrze. To był oczywiście bardzo trudny okres w moim życiu, którego wcześniej nie doświadczyłem. Ale wiele mogłem się z niego nauczyć - stwierdził Hubert Hurkacz. W Rotterdamie obecny obok niego jest jedynie Nicolas Massu, ale Polak nie wyklucza, iż w przyszłości na turniejach pojawiać się będzie także Ivan Lendl. - Rozmawiamy z nim codziennie i przekazuje mi wiele spostrzeżeń - podsumował.
Idź do oryginalnego materiału