Może za rzadko im mówimy, jak bardzo ich doceniamy? Wygrywali Mistrzostwa Świata, Mistrzostwa Europy, Ligę Narodów, są liderami światowego rankingu. Wyobraźmy sobie, co by było, gdyby też inny sport drużynowy, w którym piłka też jest ważna, osiągał połowę tych sukcesów. A teraz zagrali finał, o jakim oni sami i my kibice marzyliśmy od niemal pół wieku.