Byśkiniewicz i Siatkowski w nowym samochodzie w Valvoline Rajdzie Małopolskim

rallyandrace.pl 10 godzin temu
Zdjęcie: Byśkiniewicz


Łukasz Byśkiniewicz i Daniel Siatkowski 10 lipca przystąpią do Valvoline Rajdu Małopolski, który jest czwartą tegoroczną rundą Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Od tego rajdu warszawsko- olsztyński duet, po 2,5 roku startowania Skodą Fabią Rally2 EVO, przesiada się do nowszej rajdówki czeskiej marki- Fabii RS Rally2.

Obecnie samochód ten uznawany jest za jeden z najlepszych w swojej kategorii. W ramach poznawania nowego dla siebie rajdowego samochodu Byśkiniewicz tuż przed Rajdem Małopolski odbył dwudniowe testy. Pierwsze wrażenia okazały się bardzo pozytywne.

Łukasz Byśkiniewicz: „Niezmiernie się cieszę, iż dzięki naszym Partnerom przesiadamy się do najnowszej specyfikacji Skody Fabii RS Rally2. W dotychczasowej Fabii Rally2 EVO spędziliśmy 2,5 sezonu i uważam, iż jest to najwyższy czas na zmiany, aby móc dalej się rozwijać i myśleć o dobrych wynikach sportowych. Przed sezonem plan był taki, aby pierwsze 3 rajdy pojechać starszą EVO, a po Rajdzie Polski przesiąść się do nowszego auta. Plan się powiódł. Nowym samochodem zadebiutujemy w trudnym Valvoline Rajdzie Małopolski składającym się z 16 odcinków specjalnych. Przed startem przeprowadziliśmy testy i pokonałem 70 kilometrów. Nie jest to dużo, ale pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne. Samochód różni się od swojej poprzedniczki i trzeba nieco zmienić styl jazdy. Jestem pod wrażeniem spokoju na pokładzie, stabilności w szybkich zakrętach i na hamowaniach. Czuje, iż auto ma także mocniejszy silnik względem starszego modelu. Cieszę się, iż sprzętowo jesteśmy wreszcie na tym samym poziomie co konkurencja. Mam nadzieję, iż z każdy oes’owym kilometrem w Fabii RS Rally2 będziemy z Danielem coraz szybsi i groźniejsi dla naszych zacnych rywali.”

Daniel Siatkowski: „Przesiadamy się do nowszej Skody Fabii RS Rally2. Taki był plan, iż sezon RSMP zaczynamy starszą konstrukcją, a po Rajdzie Polski będziemy starali przesiąść się do wymarzonej RS-ki. I to się właśnie dzieje. Cieszymy się, iż dołączamy do kolegów w takich właśnie konstrukcjach. Teraz już nie będzie wymówek, choć wiem, iż Łukasz musi jeszcze nawinąć kilometry, aby lepiej poznać auto. Wszyscy kierowcy chwalą ten samochód, więc nastawienie jest bardzo pozytywne. Nieco straszą nas prognozy pogody, które mówią o deszczach. Zdecydowanie łatwiej byłoby zadebiutować nowym autem w suchych warunkach, niż w strugach deszczu. Ale cóż… na pogodę nie mamy wpływu. Najważniejsze, iż w zespole są bardzo pozytywne nastroje i bije nowa energia.”

Idź do oryginalnego materiału