Były zawodnik Wybrzeża wrócił i uhonorował zmarłego kolegę

speedwaynews.pl 4 godzin temu

Bradley Wilson-Dean od pewnego czasu ścigał się na długich bądź trawiastych torach. Nowozelandczyk nie pozostawał bierny na jazdę klasykiem, wybierając zawody w Stanach Zjednoczonych czy rodzimym kraju. Niestety, ale z uwagi na to, iż brytyjscy działacze nie byli zainteresowani daniem mu szansy, 30-latek wrócił do Nowej Zelandii i osiadł na stałe. Przez problemy z liniami lotniczymi, Wilson-Dean nie pojawił się na mistrzostwach kraju, ale tych zawodów nie mógł przegapić.

Pierwszy memoriał

Ryan Terry-Daley zmarł w wyniku wypadku samochodowego. Urodziny w Wielkiej Brytanii żużlowiec regularnie startował w zawodach na Rosebank Speedway, gdzie miał choćby zacząć kolejny sezon. Z uwagi na przykre wydarzenie, właściciele obiektu uznali, iż zawody na maszynach o pojemności 500cc odbędą się pod nazwą Ryan Terry-Daley Memorial.

Dwunastu żużlowców stanęło pod taśmą, chcąc uczcić swojego dobrego kolegę. Przede wszystkim liczyła się pamięć, ale części z nich to jedyne z możliwych startów w Nowej Zelandii. Blake’s Speedway opublikował wszystkie nagrania, gdzie można zobaczyć nietuzinkowe umiejętności obecnego pokolenia nowozelandzkiego speedway’a.

Pewne zwycięstwo

Bieg finałowy przebiegł po myśli byłego zawodnika Peterborough Panthers. Sam wyścig rozegrano w sześcioosobowej stawce, a Wilson-Dean od samego początku znajdował się na prowadzeniu. Kauri Chapman jechał tuż za jego plecami, mając znaczną przewagę nad resztą stawki. Po wyścigu Bradley Wilson-Dean wziął flagę z szachownicą i zrobił pożegnalne okrążenia. Uboga w możliwości Nowa Zelandia przez cały czas wyłania poszczególnych mistrzów. Przed nami mistrzostwa w nowym roku, a do tego kilka towarzyskiego ścigania. Większość Nowozelandczyków wyjeżdża do Australii, aby tam rywalizować i otrzymać szansę. W przeciągu ostatnich lat, w Wielkiej Brytanii pojawiali się George Congreve oraz Jake Turner.

Idź do oryginalnego materiału