Viktor Gyokeres zadebiutował w Arsenalu w pierwszym meczu Premier League z Manchesterem United 17 sierpnia na Old Trafford. Starcie zakończyło się wygraną 1-0 dla Strzelców.
Gyokeres przybył do Emirates z Sporting CP tego lata, podpisując pięcioletnią umowę o wartości 63,5 miliona euro (54,8 mln GBP, 74,2 mln USD) stałą opłatą z góry, wraz z 10 mln EUR (8,6 mln GBP, 11,7 mln USD) w dodatkach.
27-latka przeprowadzka do Arsenalu była sagą transferową, która trwała przez około miesiąc, i doszedł do Strzelców z dużymi oczekiwaniami, biorąc pod uwagę jego liczbę w Sporting w zeszłym sezonie. W poprzedniej kampanii zarejestrował 54 bramki i 13 asyst w 52 występach w klubie portugalskim.
Jednak debiutancki mecz Gykeresa zakończył się jedyną bramką nagłówka Riccardo Calafiori w 13. minucie, a następnie szwedzkiej gwiazdy została podpisana przez Kai Havertz w 60. minucie.
Podczas pobytu na boisku Gyokeres dokonał 22 dotknięć, a jednocześnie nie ujęli ani nie ulegając żadnym kluczowym przejściu. Jego brak wpływu i wkład w jego pierwszy mecz dla Strzelców doprowadził do gwałtownego krytyki wynikającego z oczekiwań.
Wśród tak surowej krytyki po zaledwie godzinie na boisku, były napastnik Premier League Chris Sutton poparł Gyokeresa, odrzucając „natychmiastowy wyrok”, przed którym stoi gracz.
Podążaj za Jugo Mobile na WhatsApp
Co Chris Sutton powiedział o krytyce Viktor Gykeres Arsenalu?
Podczas mówienia BBC Radio 5 Live’s Monday Night Club, Sutton wspomniał, iż gracze w nowym klubie „poświęcają czas na osiedlenie się” i powiedział:
„To jest typowe, iż istnieje natychmiastowy osąd, a ludzie podnoszą na niego umysły po godzinie. Kiedy gracze przeprowadzają się do nowego klubu, niektórzy pasują lepiej niż inni, ale zajmuje im cały czas, aby się osiedlić”.
Była angielska gwiazda zwróciła również uwagę na brak możliwości, w którym Gyokeres miał w grze i dodał,
„W ostatniej trzeciej chodzi o kombinacje i zrozumienie innych, więc wiesz, w jaki sposób połączą się z innymi Gyokerami, nie otrzymali żadnej służby w niedzielę. Bukayo Saka miał dość słabą grę, a Gabriel Martinelli tak naprawdę go nie szukał, więc zajmie trochę czasu”.
„Bez względu na to, w jaki sposób chcesz spojrzeć na ligę portugalską, jego liczba była fenomenalna, a jego zakończenie w Lidze Mistrzów pokazało, iż jest całkiem dobrym napastnikiem. Jako napastnik potrzebujesz możliwości, aby rozumieć siebie nawzajem, im dłużej trenują razem i w miarę upływu sezonu”.
Chociaż w zeszły weekend może nie miał marzeń, Gyokeres będzie miał nadzieję na lepszy pokaz w kolejnym meczu Arsenalu Premier League z Leeds United 23 sierpnia na stadionie Emirates.