Było już 2:0 i się zaczęło. Niebywałe sceny na KMŚ. Trzy czerwone kartki

Cztery gole, trzy czerwone kartki, odrobienie wyniku z 0:2 i ogromne emocje. Ci kibice, którzy minionej nocy położyli się spać później i wybrali oglądanie meczu Boca Juniors z Benficą Lizbona, nie żałowali. Siódmy mecz Klubowych Mistrzostw Świata nie zawiódł oczekiwań. To było do tej pory najlepsze spotkanie podczas turnieju w USA.
Klubowe Mistrzostwa Świata zmieniły formułę. Turniej odbywa się w formie mistrzostw, w których biorą udział aż 32 drużyny. Podzielone zostały na osiem czterozespołowych grup. Z każdej do dalszych gier awans wywalczą po dwa najlepsze kluby. Póki co KMŚ nie cieszą się wielkim zainteresowaniem. Trybuny w USA, gdzie rozgrywany jest czempionat, świecą pustkami. Ci, którzy w nocy z poniedziałku na wtorek czasu polskiego zdecydowali się pójść na Hard Rock Stadium w Miami jednak nie żałowali.


REKLAMA


Zobacz wideo Łukasz Fabiański potwierdza zainteresowanie Legii Warszawa! "Rozmawiałem z Michałem"


Cztery gole i wielkie emocje. Mecz w KMŚ nie zawiódł
To był mecz, który nie zawiódł - zarówno frekwencyjnie, jak i pod względem emocji. Na trybunach zasiadło ponad 55 tysięcy kibiców (na wcześniejszym spotkaniu Chelsea z Los Angeles FC zaledwie 22 tysiące) i zobaczyło prawdziwie emocjonujące widowisko. Boca Juniors i Benfica Lizbona stworzyły niesamowity spektakl.


Argentyńczycy po zaledwie 27 minutach gry prowadzili już 2:0. Najpierw do bramki trafił Miguel Merentiel, a wynik podwyższył Rodrigo Battaglia. Tuż przed końcem pierwszej połowy czerwoną kartkę otrzymał pomocnik Boca, znajdujący się już wówczas poza boiskiem i zmieniony po 20 minutach - Ander Herrera.
W doliczonym czasie gry Benfica dopięła swego i wykorzystała rzut karny. Konkretnie uczynił to Angel Di Maria. Po zmianie stron długo utrzymywał się wynik 2:1 dla Argentyńczyków. Na domiar złego od 72. minuty zespół z Portugalii musiał grać w dziesiątkę. Czerwoną kartką ukarany został Andrea Belotti. W 84. minucie Benfica dopięła swego. Nicolas Otamendi wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i strzałem głową doprowadził do wyrównania. Cztery minuty później siły na murawie się wyrównały. Sędzia wyrzucił z boiska Jorge Figala.
Więcej goli już nie padło. Boca Juniors i Benfica po pierwszym swoim meczu w KMŚ mają po punkcie. W grupie C, w której rywalizują, grają jeszcze Bayern Monachium i Auckland City. Bawarczycy na otwarcie imprezy rozgromili zespół z Australii aż 10:0.


W kolejnych spotkaniach grupy C Benfica zagra z Auckland (20 czerwca, 18:00), a Bayern zmierzy się z Boca Juniors (21 czerwca, 3:00).


Boca Juniors 2:2 Benfica Lizbona
Gole: Merentiel' 21, Battaglia' 27 - Di Maria' 45+1, Otamendi' 84