Było 1:4 w meczu Linette i nagle zwrot. Co za mecz Polki z Collins!

5 godzin temu
Magda Linette i Magdalena Fręch zaliczyły znakomity start w turnieju rangi WTA 500 w Waszyngtonie. Obie polskie tenisistki pewnie wygrały swoje spotkania, eliminując Danielle Collins i Juliję Starodubcewą bez straty seta. Szczególnie może imponować to, co zrobiła Linette, bo wyszła z ogromnych tarapatów i całkowicie odwróciła losy rywalizacji.
Waszyngton to pierwszy turniej w północno-amerykańskiej części sezonu, poprzedzający okres przed US Open. Ranga WTA 500 potrafi przyciągnąć tenisistki z czołówki, dla których to też dobre przetarcie przed większymi imprezami w najbliższych tygodniach. Dla Magdy Linette i Magdaleny Fręch to też istotny turniej, bronią rankingowych punktów.


REKLAMA


Zobacz wideo To dlatego Świątek wygrała Wimbledon! Spełniła marzenie, o którym nam opowiadała


Linette przegrywała z Collins 1:4 i nagle zwrot
Pierwszą rywalką Magdy Linette była Danielle Collins Polka grała z Amerykanką drugi raz w karierze, ostatnio mierzyła się z nią siedem lat temu, wtedy przegrała po trzech setach. Początek meczu nie układał się po myśli naszej tenisistki. Nie mogła złapać odpowiedniego rytmu, została przełamana przy pierwszym gemie serwisowym. Przegrywała 1:4 i była pod ścianą.
Ale potem nastąpił całkowity zwrot akcji. Linette rosła z każdą kolejną wymianą. Collins za to grała coraz bardziej nerwowo i chaotycznie. W mgnieniu oka Polka doprowadziła do remisu 4:4. Dalej grała coraz lepiej, zaczynała przeważać nad Collins. W końcówce seta przyspieszyła grę. W 11. gemie przełamała przy pierwszej okazji, a w kolejnym zamknęła seta, wygrywając gema do 15, a całą partię 7:5.


Linette dokonała remontady w pierwszym secie, a w kolejnym poszła za ciosem. Złapała dużą swobodę i pewność siebie. gwałtownie wyszła na prowadzenie 3:0, dwukrotnie przełamując pogubioną Collins. Ale potem nastąpił zryw Amerykanki. Udało się jej dwa razy przełamać Linette. Co prawda Polka dobrze serwowała, ale Collins potrafiła znaleźć na nią sposób w wymianach. Mieliśmy remis 4:4.


Jednak próba odrobienia strat sporo kosztowała amerykańską tenisistkę. W końcówce znów zaczęła popełniać serię niewymuszonych błędów i ułatwiła Linette sprawę wygrania meczu. Polka zwyciężyła w drugim secie 6:4, a w całym meczu 2:0 i awansowała do drugiej rundy, gdzie zagra z którąś z Rosjanek - Anną Kalinską lub Kamillą Rachimową.
Zobacz też: A jednak. Jest decyzja Hurkacza. To fatalnie się skończy
Warto zwrócić uwagę na statystyki serwisu w meczu Linette. Polka miała aż dziewięć asów serwisowych, podczas gdy Collins popełniła aż 13 podwójnych błędów.


Bardzo pewna gra Fręch i zasłużone zwycięstwo
Ze swojej gry na pewno może być zadowolona Magdalena Fręch, Julija Starodubcewa kilka miała do powiedzenia. Fręch robiła dobre wrażenie, grała spokojnie, cierpliwie, wciągała Ukrainkę w długie wymiany, a ta nie potrafiła trzymać ciśnienia. Im dłużej trwały akcje, tym częściej Starodubcewa wyrzucała piłkę z kortu. Za wszelką cenę szukała okazji do winnera, co bywało zgubne.
Fręch przełamała rywalkę w pierwszym secie aż trzy razy. Po 25 minutach prowadziła 4:1. Potem zdarzył się słabszy gem, przegrany do zera, ale to był wypadek przy pracy. gwałtownie się odbudowała i wygrała seta 6:2.


W drugą partię lepiej nie dało się wejść. Fręch od razu przełamała Starodubcewą dwukrotnie, do tego sama obroniła break pointa. Prowadziła 4:0 i nie miała prawa tego wypuścić. Grała precyzyjnie, z dużym spokojem, często zmieniała kierunek i zmuszała Ukrainkę do biegania po całej szerokości kortu.
Ale wtedy wkradło się do gry Fręch rozluźnienie, pozwoliła Starodubcewej złapać kontakt. W ósmym gemie wróciła jednak do adekwatnego rytmu. Pewnie grała przy własnym podaniu, nie dała rywalce okazji do przełamania. Wygrała seta 6:4, cały mecz 2:0 i mogła cieszyć się z awansu.
W kolejnej rundzie Fręch może zagrać z prawdziwą legendą, Venus Williams, o ile ta pokona swoją rodaczkę, Peyton Stearns.
Turniej WTA 500 w Waszyngtonie, pierwsza runda - wyniki meczów Polek:


Julija Starodubcewa (Ukraina, WTA 74.) - Magdalena Fręch (WTA 24.) 2:6, 4:6
Magda Linette (WTA 28.) - Danielle Collins (USA, WTA 63.) 7:5, 6:4
Idź do oryginalnego materiału