Byli lechici – mistrzostwa, kolejne spadki i odejścia

W cieniu walki Lecha Poznań o tytuł Mistrza Polski 2025 o swoje w innych ligach zagranicznych walczą dawni zawodnicy Kolejorza, w tym wychowankowie naszego klubu. Kolejni już byli lechici zdobyli medale, zaliczyli spadki, wywalczyli awans do europejskich pucharów 2025/2026 a jeden choćby zmieni latem klub.

Dnia 4 maja po Puchar Belgii z FC Brugge sięgnął Michał Skóraś, a z ligi na początku tego miesiąca spadli Tymoteusz Puchacz (Plymouth Argyle) oraz Darko Jevtić (FK Jedinstvo Ub). Blisko spadku jest Filip Marchwiński i jego Lecce będące w tej chwili w strefie spadkowej Serie A, już wcześniej z Ligue 2 spadł Adriel Ba Loua, który nie poradził sobie w Caen, Jan Bednarek z Southampton i Bartosz Bereszyński z Sampdorią Genua (zdegradowany do Serie C).

Kiepsko wygląda transfer Joao Amarala do rumuńskiego klubu Politehnica Iasi, który aktualnie jest tuż nad kreską i być może nie spadnie (Portugalczyk zagrał dotąd tylko 5 razy), nad kreską w Serie A znajduje się też Christian Gytkjaer i jego Venezia. Oprócz wyżej wyszczególnionych piłkarzy kiedyś po tytuł z Lechem Poznań sięgnął już 33-letni stoper Marcin Kamiński. Pomimo regularnej gry tego obrońcy Schalke 04 zajmujące w tej chwili 13. miejsce w 2. Bundeslidze poinformowało o zakończenie współpracy z lewonożnym defensorem po zakończeniu sezonu 2024/2025.

Niedawno powody do euforii miał za to dawny snajper Kolejorza, Robert Lewandowski, którego FC Barcelona została Mistrzem Hiszpanii i to w dniu, w którym „Lewy” 15 lat wcześniej święcił tytuł Mistrza Polski z Lechem Poznań. W Turcji dobrze radzi sobie klub Lubomira Satki – Samsunspor, który awansował do europejskich pucharów 2025/2026 i z którym będziemy mogli zagrać w nowych rozgrywkach. Być może trafimy także na PAOK Saloniki reprezentowany przez Tomasza Kędziorę, mniejsze szanse są na spotkanie się z Puskas Akademią, gdzie występuje Wojciech Golla czy z NK Celje, w którym Łukasz Bejger sięgnął po Puchar Słowenii.

W sezonie 2024/2025 sporo może jeszcze wygrać Djordje Crnomarkovic (na zdjęciu), którego Vojvodina Nowy Sad jest na pucharowym 3. miejscu w ligowej tabeli, a w finale Pucharu Serbii zmierzy się z faworyzowaną Crveną Zvezdą Belgrad. Ten sezon nie należał do trzech Ukraińców, o których być może wielu kibiców Lecha Poznań już zapomniało lub nie chce o nich pamiętać. Oleksiy Khoblenko, Artur Rudko i Bohdan Butko spadli z ligi ukraińskiej, ich Chernomorets Odessa aktualnie zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.

Ciekawie potoczyły się losy Timura Zhamaletdinova. Pod koniec lutego 28-letni Rosjanin miał trafić do Kazachstanu, a niespodziewanie wylądował na czwartym poziomie w swoim kraju, w klubie o nazwie Znamya Truda Orekhovo-Zuevo. Ewidentnie ten napastnik zakończył już profesjonalną karierę sportową.

Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)