Legia Warszawa zaszalała podczas letniego okna transferowego. Stołeczny klub wydał około siedem mln euro na Kacpra Urbańskiego z Bolonii, Miletę Rajovicia z Watfordu i Kamila Piątkowskiego z Red Bulla Salzburg. Poza tym Legia sprowadziła m.in. Damiana Szymańskiego, Noaha Weisshaupta czy Antonio Colaka. Choć okno transferowe w Polsce już zostało zamknięte, to w Warszawie starali się o rozstanie z Migouelem Alfarelą. - Alfarela odszedł, więc istnieje możliwość, iż sprowadzimy kogoś w jego miejsce - zapowiadał trener Edward Iordanescu.
REKLAMA
Zobacz wideo Wielkie transfery w Ekstraklasie. "Kiedyś to było nie do pomyślenia"
Czytaj także:
Henry nagle wypalił. Tę drużynę poprowadzi Zidane
Gwiazda odchodzi z Legii Warszawa. Polacy odzyskają połowę kwoty
W piątek o godz. 23:40 Legia wydała oficjalny komunikat, w którym poinformowała o odejściu Migouela Alfareli. Francuz przeniósł się do Arisu Saloniki, gdzie podpisał trzyletni kontrakt. - Obiecuję, iż dam z siebie 100 procent. Jestem naprawdę podekscytowany, iż od dziś jestem graczem Arisu. Przyjeżdżam do Grecji z wielkim apetytem. Chciałbym podziękować ludziom z Arisu za sposób, w jaki mnie potraktowali, i za zaufanie - przekazał Alfarela po podpisaniu kontraktu.
"Win-win dla dwóch stron", "żegnamy bez żalu, zachowuje się jak kurczak bez głowy", "tu szału nie było" - pisali kibice Legii pod wpisem klubu ogłaszającym odejście Alfareli. Pojawiały się doniesienia, iż Legia odzyska całą zainwestowaną kwotę w Alfarelę (milion euro), ale serwis goal.pl twierdzi, iż Aris zapłaci "zaledwie" 500 tys. euro.
Czytaj także:
Urban wydał wyrok przed Polska - Litwa w el. MŚ? "To są najgorsze mecze"
Alfarela trafił do Legii latem zeszłego roku z Bastii. W tym czasie zagrał 33 mecze w barwach Legii, w których strzelił dwa gole i zanotował trzy asysty. W tym sezonie Alfarela błysnął w Legii podczas meczu z Koroną Kielce (2:0), gdzie strzelił gola i zaliczył asystę przy trafieniu Jean-Pierre'a Nsame.
Zobacz też: Szczęsny jeszcze nie zagrał w tym sezonie, a tu takie wieści. "Nie wiadomo"
Pewne jest, iż w najbliższych dniach Legia sprowadzi środkowego napastnika, który pozostaje bez klubu i jest dostępny bez kwoty odstępnego. Rumuńskie media przekonują, iż na pewno do Legii nie trafi George Puscas, 46-krotny reprezentant kraju i były piłkarz Interu Mediolan, Palermo, Genoi, Reading czy Bari.
Aris zakończył poprzedni sezon ligi greckiej na piątym miejscu, ale odpadł z eliminacji do Ligi Konferencji w drugiej rundzie po dwumeczu z azerskim Arazem Nachiczewan. Piłkarzem Arisu jest Lindsay Rose, który grał dla Legii Warszawa w latach 2021-2024.
Legia zagra kolejny mecz w niedzielę o godz. 14:45, kiedy jej rywalem będzie Radomiak. Relacja tekstowa na żywo w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.