- Dani Olmo i Pau Victor znów będą mogli wystąpić w barwach Barcelony. O tym zadecydowała Wyższa Rada ds. Sportu (CSD), która udzieliła klubowi tzw. środka zapobiegawczego. Tym samym obaj piłkarze mogą wystąpić nie tylko w meczach Superpucharu Hiszpanii, ale też w pozostałych rozgrywkach - informował na Sport.pl Aleksander Bernard. Klub do końca minionego roku nie zdołał zarejestrować obydwu graczy do rozgrywek LaLiga na drugą część sezonu, bo nie spełniał wymagań finansowego fair play. Decyzję władz ligi do momentu wyjaśnienia konfliktu uchyliła jednak wspomniana CSD, co z miejsca spotkało się z falą krytyki w całej Hiszpanii.
REKLAMA
Zobacz wideo Roman Kosecki do dziś jest wielbiony w Hiszpanii i Turcji. "Jego zdjęcie wisiało obok Papieża"
Gigantyczny bunt po decyzji ws. FC Barcelony. Rywale nie wytrzymali
Otwarty sprzeciw wobec takiego rozwiązania wyraziła już część ligowych rywali FC Barcelony. - Doświadczamy czegoś, co jest zadziwiające i groteskowe. Taka sytuacja nie może mieć miejsca, ponieważ to bardzo złe dla hiszpańskiego futbolu - powiedział Jon Uriarte, prezes Athletiku Bilbao. - Uważamy, iż decyzja ta stwarza poważne zagrożenie dla uczciwości rozgrywek i ustanawia niepokojący precedens, który może zdestabilizować podstawy profesjonalnej piłki nożnej w naszym kraju - zauważyło w specjalnym oświadczeniu UD Las Palmas. Z kolei szef LaLigi Javier Tebas całą sytuację nazwał "tragikomedią".
Teraz do sprawy postanowił ustosunkować się lokalny rywal FC Barcelony - Espanyol. Na swojej stronie internetowej opublikował obszerne oświadczenie, w którym potępia decyzję CSD. Poniżej publikujemy jego treść.
Olmo i Victor jednak zagrają. Espanyol wydał oświadczenie. "Poważne zaniepokojenie"
"RCD Espanyol wyraża swoje poważne zaniepokojenie sytuacją, jaka powstała w hiszpańskiej piłce nożnej po przyjęciu uchwały przyjętej publicznie przez CSD w sprawie piłkarzy Daniego Olmo i Pau Víctora z FC Barcelona.
Decyzja o zastosowaniu pilnego środka zapobiegawczego o charakterze tymczasowym w celu ostatecznego rozstrzygnięcia przedstawionego odwołania stworzyła istotny precedens i zagroziła integralności rozgrywek, jak stwierdzono w różnych oświadczeniach i komunikatach skierowanych do Komisji z innych klubów, RFEF i LaLiga.
RCD Espanyol, który w pełni angażuje się w rozgrywki, ściśle przestrzegał przepisów dotyczących kontroli ekonomicznej i będzie to przez cały czas czynił, pomimo napięć, ograniczeń i trudności, jakie te przepisy ekonomiczne generują.
Jak wyrażano na różnych forach, rozumiemy, iż rygorystyczna kontrola ekonomiczna pozwalała zapewnić stabilność wielu klubom. Samo prawo sportowe obejmuje i chroni kontrolę ekonomiczną LaLigi. Jednak uchwała ta zagraża normom przyjętym i akceptowanym przez wszystkie kluby zawodowe.
Główni gracze piłki nożnej w tym kraju: LaLiga i RFEF, przez cały czas utrzymywali wspólne i stanowcze stanowisko w stosunku do swoich rozgrywek. Jednakże CSD swoją decyzją obnażyło i zdyskredytowało obie instytucje. RCD Espanyol wzywa do ponownego rozpatrzenia tej rezolucji, która powoduje niepewność i zagraża zasadom równości i sprawiedliwości w rozgrywkach".