Bukowiecki najpierw "wydarł" finał, a potem ogłosił światu
Zdjęcie: Konrad Bukowiecki
Konrad Bukowiecki po raz pierwszy od sześciu lat wystąpił w finale lekkoatletycznych mistrzostw świata w pchnięciu kulą. Choć w konkursie nie odegrał znaczącej roli, to jednak cieszył się jak dziecko. To może być dla niego początek nowej drogi, bo 28-latek znowu wrócił do światowej czołówki.