Brawo, brawo! Demolka i absolutny pokaz mocy Polek na start MŚ

1 godzina temu
Reprezentacja Polski piłkarek ręcznych zagrała słabą pierwszą i świetną drugą połowę w pierwszym meczu z Chinkami na mistrzostwach świata. Biało-Czerwone wygrały aż 36:20.
Reprezentacja Polski piłkarek ręcznych w piątkowy wieczór rozpoczęła 19. w historii start w mistrzostwach świata. Do tej pory najlepszy wynik to czwarte miejsce w latach 2013 i 2015. - Realnym celem jest zajęcie miejsc od 9. do 12, ale uważam, iż stać nas choćby na awans do ćwierćfinału. To byłby wielki sukces - mówił Sławomir Szmal, prezes Związku Piłki manualnej w Polsce, a kiedyś jeden z najlepszych bramkarzy świata.


REKLAMA


Zobacz wideo


Ależ kapitalna druga połowa Polek
Polki do 20. minuty grały tak, jak na zdecydowane faworytki meczu z Chinkami przystało. Po tym okresie prowadziły aż 14:8. Wtedy nastąpił fatalny okres gry Biało-Czerwonych, który nie zdobyły gola przez prawie 9 minut! W efekcie rywalki zmniejszyły straty do dwóch goli. I to mimo faktu, iż Chinki do przerwy miały bagatela aż 14 strat! Trzeba też podkreślić, iż po około kwadransie, trener Senstad zdecydował się na wiele zmian w składzie, a nie wszystkie zmienniczki dały taką jakość, jak te z podstawowej "7".


Tuż po końcowym gwizdku pierwszej połowy trener Arne Senstad od razu analizował statystyki i nie wyglądał na zadowolonego z gry swoich podopiecznych.
W drugiej połowie Polki zagrały świetnie. Po zaledwie siedmiu minutach już cztery gole miała prawoskrzydłowa Magdalena Balsam. Mecz nasza prawoskrzydłowa zakończyła z 9 golami w 11 rzutach i została wybrana MVP. Ostatni kwadrans to prawdziwy popis naszego zespołu, który bezlitośnie wykorzystywał błędy rywalek i większość bramek zdobywał z kontr. Chinki miały w meczu aż 26 strat, a drugą część przegrały aż 8:21.
W 53. minucie swoją 200 bramkę w reprezentacji Polski zdobyła Aleksandra Rosiak. Zawodniczka ta miała też kilka świetnych przechwytów w obronie w roli wysuniętej "jedynki".


Biało-Czerwone zostały pierwszymi liderkami w grupie F. W drugim meczu tej grupy Francja zmierzy się z Tunezją (piątek, godz. 21.).
Zobacz także: Było 29:28. Niebywałe, co zrobił bramkarz Wisły z wielkim PSG w meczu LM
Polki w drugiej kolejce zmierzą się w niedzielę, 30 listopada z Tunezją. Początek meczu o godz. 15.30, relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Do rundy głównej awansują trzy najlepsze drużyny z każdej grupy, zachowując zdobyte punkty (w meczach z rywalkami, które też awansują dalej).


Polska - Chiny 36:20 (15:12)


Polska: Płaczek, Wdowiak - Balsam 9, Uścinowicz 4, Michalak 4, Cygan 4, Janas 3, Kobylińska 3, Rosiak 2, Granicka 2, Nocuń 2, Olek 1, Pankowska 1, Nosek 1, Głębocka, Kochaniak.


Najnowszy Magazyn.Sport.pl już jest! Polscy skoczkowie zaczynają sezon olimpijski, a eksperci Sport.pl opisują różne konteksty nadchodzącej rywalizacji. Pogłębione analizy, komentarze, historie i kapitalne wywiady przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału