"Nieudany powrót Jana Błachowicza (29-11-1) do oktagonu UFC! Reprezentant Polski stoczył piekielnie wyrównaną, pełną przede wszystkim mocnych kopnięć walkę z Carlosem Ulbergiem (12-1). Choć decyzja sędziowska mogła pójść w obie strony, to niestety wszyscy trzej oceniający widzieli wygraną Nowozelandczyka. Tym samym cele mistrzowskie Polaka znacznie się oddaliły" - pisał Bartosz Królikowski po sobotniej walce Jana Błachowicza na gali UFC w Londynie.
REKLAMA
Zobacz wideo "Jeśli to był romans, to się nie udał". Dlaczego Pudzianowski nie zawalczy w Fame?
"Troszkę zabrakło Jankowi dołożenia czegoś". Borek i Gortat po walce Błachowicza
Co Jan Błachowicz mógł zrobić, żeby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść? To wskazali w mediach społecznościowych Mateusz Borek i Marcin Gortat, którzy śledzili starcie 42-latka z Carlosem Ulbergiem.
"Szkoda. 20 miesięcy przerwy. Naprawdę Janek wyglądał solidnie. Ulberg szybki, aktywny, mobilny, kąsający, bezpieczny dla siebie. Troszkę zabrakło Jankowi dołożenia czegoś do kopnięć. Ciosów lub sprowadzenia czy klinczu. Ale Jan Błachowicz nie zawiódł. Keep The Track, Jano" - napisał komentator.
"Kurde bardzo wyrównana walka. Szkoda, iż w 3ej Janek jeszcze mocniej nie poszedł. I tak bardzo fajnie było zobaczyć Legendarną Siłę po takiej przerwie" - skomentował były koszykarz m.in. Washington Wizards.
Zobacz też: Nie ma odwrotu. Szef UFC ogłosił w sprawie gali w Polsce
Po porażce z Ulbergiem pozostaje pytanie, co z przyszłością Jana Błachowicza w UFC. Nasz zawodnik ma już jednak 42 lata i koniec kariery jest bliżej niż dalej. Odpowiedź na to pytanie poznamy pewnie w ciągu najbliższych tygodni.