Za parę dni minie równo rok od zbrojnego ataku Rosji na Ukrainę. Pomimo zagrożenia w kraju zostali Witalij i jego młodszy brat Władimir Kliczko, którzy dołączyli do ukraińskiej obrony terytorialnej. - Nie ma innego wyjścia niż chwycić za broń i walczyć z Rosją. Mieszkańcy Kijowa mają broń i stali się żołnierzami gotowymi do obrony naszego miasta, które jest zagrożone przejęciem przez Rosję. Wierzę w Ukrainę, w mój kraj, w mój naród i w to, iż powstrzymamy inwazję - zapewniał starszy z braci Kliczko w maju zeszłego roku.
REKLAMA
Zobacz wideo Nadchodzą sensacyjne powołania Santosa. Gigantyczny problem na start
Witalij Kliczko chce znokautować Władimira Putina
Witalij Kliczko udzielił ostatnio wywiadu niemieckiej gazecie "Bild am Sonntag", gdzie opowiedział o życiu w ogarniętej wojną Ukrainie, czy utrzymywaniu formy sportowej. Starszy ze sławnych braci przyznał, iż nie przestał wykonywać ćwiczeń fizycznych, o czym przypominał mu brat. - Kazał mi robić pompki - powiedział WItalij. I zapewnił, iż jest w świetnej formie. Wobec tego zapytano go, czy byłby w stanie stanąć w ringu z... prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
- Oczywiście, iż chciałbym znokautować Putina, ale to nic więcej niż fantazja. Putin dostaje aktualnie inny nokaut, tyle iż na froncie, gdzie nasi żołnierze walczą bohatersko i przeważnie unikają przegranych z jedną z rzekomo najsilniejszych armii świata. Ukraińscy żołnierze to bohaterowie! - powiedział z dumą Witalij Kliczko.
Czytaj także:
Super Bowl wygrał po raz drugi. Okazuje się, iż te 450 mln dolarów to było naprawdę tanio
Ukrainiec został zapytany również o inny aspekt wojny - niepewność o własne życie. Witalij Kliczko zapewnił, iż w tej chwili niczego się nie boi, bo działa w słusznej sprawie, a testamentu jeszcze nie napisał. - Mam na to czas - zapewnił mer Kijowa, ale dodał, iż nie zawsze tak było. - Od początku byliśmy z żołnierzami na froncie, który znajdował się zaledwie 15 kilometrów od centrum. Nieustannie dochodziło do wybuchów. I wiedzieliśmy, iż w mieście były grupy terrorystyczne, które na nas polowały - oznajmił.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
51-letni były pięściarz niedawno zabrał również głos w sprawie dopuszczenia rosyjskich i białoruskich sportowców do udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. - Dziś Rosjanie mają złoty medal za zbrodnie wojenne, deportacje dzieci i gwałty na kobietach. Nie możesz umieścić swojego olimpijskiego emblematu na tych zbrodniach [...] Kraj, który łamie prawa międzynarodowe, nie może być wspierany przez międzynarodowy sport - mówił Witalij Kliczko w specjalnie nagranym filmie.
Czytaj także:
Fatalny wypadek Rosjanina. Stracił nerkę podczas meczu [WIDEO]