Reprezentacja Polski przeżywa ostatnio fatalny okres. Po porażkach z Chorwacją oraz Portugalią mieliśmy okazję obu drużynom się zrewanżować. Ale nie udało się. Choć przez prawie 20 minut graliśmy w przewadze, to jedynie zremisowaliśmy w październiku z piłkarzami Zlatko Dalicia, a w piątek boleśnie polegliśmy z drużyną Roberto Martineza. Był to pogrom, zwłaszcza w drugiej połowie, gdyż nie potrafiliśmy nadążyć nad tempem gry. Błyskawicznie pojawiły się zatem wątpliwości co do pracy Michała Probierza.
REKLAMA
Zobacz wideo Otylia Jędrzejczak ponownie wybrana prezeską Polskiego Związku Pływackiego. "Dziękuję za zaufanie"
Zbigniew Boniek wskazał następcę Michała Probierza. Co za słowa
Probierz został wybrany na selekcjonera 20 września 2023 roku, kiedy zastąpił na stanowisku Fernando Santosa. Od tamtej pory poprowadził zespół w 16 spotkaniach, z czego siedem zakończyło się zwycięstwem (licząc finał baraży Euro 2024 z Walią). Dodatkowo boli fakt, iż straciliśmy łącznie 25 bramek. Były prezes PZPN Zbigniew Boniek uważa, iż Probierz "stworzył chaos".
- jeżeli ktoś jest selekcjonerem, to nie jest tak, iż ma wolną kartę i może robić, co mu się podoba. (...) Trzeba z nim dyskutować - oznajmił w programie "Rymanowski Live". - Ale Michał nie lubi stabilizacji. On jest trochę hazardzistą, chce grać ultraofensywnie, co powoduje pewne ryzyko. (...) Nie jest to zła drużyna, ale źle ona gra w piłkę - przekazał, od razu zaznaczając, iż wszystkie problemy nie są kwestią selekcjonera.
Czy zatem powinno dojść do zmiany na stanowisku szkoleniowca? Boniek twierdzi, iż jest w Polsce kilku kandydatów, którzy mogliby otrzymać szansę. - Mówi się, iż Papszun mógłby być trenerem, Skorża... Jest Janek Urban - oznajmił. I właśnie na temat tego ostatniego powiedział nieco więcej. - Ma wszystko, ale nie było możliwości, by go sprawdzić - stwierdził, wskazując na 62-latka, który ma na koncie dwa tytuły mistrza Polski, dwa krajowe puchary oraz Superpuchar Polski.
Boniek ocenił również, jak nasza kadra może wyglądać bez Roberta Lewandowskiego. - Nam się wydaje, iż jak Lewandowski skończy granie, to nie będziemy mieć reprezentacji. Oczywiście, zawsze będzie go brakowało, bo mówimy o najlepszym polskim napastniku, ale każdy się starzeje i odchodzi. Mimo wszystko miejmy nadzieję, iż Robert jeszcze kilka lat pomoże - skwitował.
Reprezentacja Polski zagra w poniedziałek ze Szkocją. jeżeli uda nam się wygrać, to zapewnimy sobie utrzymanie w dywizji A Ligi Narodów. - Nie wydaje mi się, żebyśmy byli drużyną gorszą, mamy zawodników, którzy grają w lepszych klubach - wyjaśnił. - Mam nadzieję, iż to wygramy - podsumował, optymistycznie nastawiając fanów.