To jest już niemalże przesądzone. Marek Papszun zostanie trenerem Legii Warszawa! Według informacji Konrada Fersztera ze Sport.pl stanie się to już w przyszłym tygodniu. Pierwszym meczem "Wojskowych" pod wodzą nowego szkoleniowca ma być czwartkowy pojedynek ze Spartą Praga w Lidze Konferencji.
REKLAMA
Zobacz wideo Papszun pasuje do Legii? Kosecki: Nie ma trenera, który nie chciałby poprowadzić tego klubu
Hitowy transfer szkoleniowca między dwoma czołowymi klubami kraju rzecz jasna budzi wiele emocji. Swoją krótką opinię na ten temat wyraził Zbigniew Boniek. - Uważam, iż byłaby to wielka rysa dla Papszuna i dla Legii - stwierdził, występując w programie "The Biuro" na Kanale Sportowym.
Były prezes PZPN-u myśli przelał na papier w formie felietonu opublikowanego na Weszło. Nieco szerzej wypowiedział się na temat. "Uważam, iż nie jest to etyczne, iż trener może dziś prowadzić Raków Częstochowa, a jutro – jeszcze w tej samej rundzie – być trenerem Legii Warszawa" - napisał Zbigniew Boniek, po czym skrytykował niedawną zmianę przepisów. Jeszcze w poprzednim sezonie jeden trener nie mógł prowadzić dwóch drużyn z tej samej ligi w tej samej rundzie. "Natomiast to pokazuje jedno: nie lubimy żadnych zasad, żadnych reguł. Lubimy tylko wolną amerykankę"
Boniek do Papszuna: "To inne wyzwanie!"
"Coś mi w tym ruchu nie pasuje. Czy Marek Papszun chce tak koniecznie iść do Legii, bo coś się stało w Częstochowie? (...) Muszę powiedzieć: Legia Warszawa, to jednak nie Raków Częstochowa. To inne wyzwanie, to zupełnie inna sytuacja!" - napisał Boniek, ostrzegając Papszuna przed zmianą środowiska. Pochwalił za to władze Rakowa, które już mają na oku następcę 51-latka. "Czytam, iż Raków już wybrał nowego trenera, Łukasza Tomczyka z Polonii Bytom, który notabene zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie, gdy obserwowałem jej mecze. Raków zawsze lubił wyciągnąć jakichś młodych, ciekawych trenerów".
Na zakończenie Zbigniew Boniek podsumował swoje odczucia w kwestii szokującego tematu przejścia Marka Papszuna z Rakowa do Legii: "Nie podoba mi się, iż do tego ruchu ma dojść właśnie w tym momencie. I to pod wieloma względami. Natomiast gdyby to się stało po sezonie, to uważałbym, iż jest to rzecz absolutnie normalna".
Najbliższe dni Marek Papszun spędzi jeszcze w Częstochowie. Jutro o 17:30 jego podopieczni zmierzą się na własnym boisku z Piastem Gliwice. Raków plasuje się tuż za podium Ekstraklasy z 23 punktami na koncie - ma jednak mecz mniej od liderującego Górnika Zabrze. W Lidze Konferencji częstochowianie zajmują na półmetku rozgrywek dwunaste miejsce - najwyższe spośród polskich drużyn.
Najnowszy Magazyn.Sport.pl już jest! Polscy skoczkowie zaczynają sezon olimpijski, a eksperci Sport.pl opisują różne konteksty nadchodzącej rywalizacji. Pogłębione analizy, komentarze, historie i kapitalne wywiady przeczytasz >> TU

3 tygodni temu














