Gezet Stal Gorzów w zawstydzający sposób przegrała z Betard Spartą we Wrocławiu. W zespole nie działało nic, a pogubieni byli wszyscy zawodnicy. Włącznie z liderami, których przeciwnicy mijali niczym tyczki na torze. – Dla mnie jazda Thomsena i Vaculika była niezrozumiała. Dobrze, iż jest słaby Rybnik i Falubaz, bo dzięki temu Stal bez turbulencji może się utrzymać w lidze – mówi nam Władysław Komarnicki, senator oraz honorowy prezes Stali Gorzów.