Błachowicz się nie certoli. Od razu wyzwał go do walki!

2 godzin temu
"Jeśli dotkniesz mojej dziewczyny, to cię roz*****olę" - miał krzyknąć Jamahal Hill do Joanny Jędrzejczyk podczas gali UFC 323. Później wybuchła internetowa afera między tym dwojgiem. W sprawę wmieszał się również Jan Błachowicz. W sobotę 13 grudnia złożył bardzo jasną deklarację. Amerykanin błyskawicznie odpowiedział.
- Nie wiem więcej niż Internet. Ale jeżeli Hill wyzywa Asię, to tak się nie robi. Jak chce, możemy to załatwić niesportowo. Mam większe doświadczenie tam, gdzie nie ma pana, co mówi "stop" - podkreślał Jan Błachowicz w rozmowie z inthecage.pl. Tak odniósł się do afery, która wybuchła wokół Jamahala Hilla i Joanny Jędrzejczyk. Amerykanin miał krzyknąć na ostatniej gali UFC w stronę Polki: "jeśli dotkniesz mojej dziewczyny, to cię roz*****olę". Sama dziewczyna Hilla była zdezorientowana sytuacją i nie wiedziała, o co chodziło mężczyźnie. W końcu sportowiec odniósł się do tego w mediach społecznościowych i zarzucił Jędrzejczyk, iż ta pierwsza słownie atakowała go i jego dziewczynę. "Jesteś pełen kłamstw Jamal. Znam prawdę" - reagowała Polka.


REKLAMA


Zobacz wideo Wtedy narodziła się "wielka Legia"? "Wyjaśnili sobie wszystko i zaczęły się wyniki"


Jan Błachowicz rzucił wyzwanie Hillowi. Poszło o Jędrzejczyk?
I choć od afery minęło już kilka dni, to wciąż żyje nią świat MMA. Teraz atmosferę jeszcze mocniej podgrzał Błachowicz. Nie rzucił słów na wiatr i wyzwał Hilla, ale ostatecznie do klatki. "Jak tylko będziesz zdrowy, będę gotowy. Zróbmy to Hill" - napisał Polak na X. Na odpowiedź rywala długo czekać nie trzeba było. Czy przyjął rzucone rękawice? Owszem. "Nie mów nic więcej, zobaczymy się w oktagonie!!!" - pisał Amerykanin.


Tak więc czeka nas najprawdopodobniej walka. Choć sam Błachowicz nie ujawnił tego we wpisie, to możemy się spodziewać, iż do rzucenia wyzwania Hillowi skłoniła go właśnie scysja Amerykanina z Jędrzejczyk. Może to być interesujący pojedynek również dla UFC. Panowie znajdują się blisko siebie w rankingu kategorii półciężkiej - Polak jest piąty, a rywal siódmy.
Zobacz też: Tak Niemcy ocenili Kamińskiego po przegranym meczu. Niewiarygodne.


Kto faworytem walki? Błachowicz czy Hill?
Kiedy dojdzie do walki? Tego, jak na razie nie wiemy. Nie możemy być pewni, iż w ogóle do niej dojdzie. Przede wszystkim muszą chcieć tego matchmakerzy UFC. Podgrzewanie konfliktu może w tym pomóc. Błachowicz nie tak dawno gościł w klatce amerykańskiej federacji. 6 grudnia mierzył się z Bogdanem Guskovem, ale padł remis. Po raz ostatni triumfował w 2022 roku. Od tego czasu dwa razy poniósł porażkę i dwukrotnie remisował. A jak to wygląda u Hilla, byłego mistrza UFC? Nie wygrał od 2023 roku. Trzy ostatnie walki to przegrane.
Idź do oryginalnego materiału