Beenhakker zaplanował swój pogrzeb. Nie ma grobu. Zmarł obok stadionu

1 tydzień temu

Leo Beenhakker powoli znikał. Wycofywał się z życia, tracił do niego chęć, walczył z chorobami i depresją. Ale w ostatniej fazie życia jego charakter raz jeszcze doszedł do głosu, gdy postanowił pożegnać się ze światem na swoich warunkach. – Don Leo zaplanował swoją ostatnią drogę. Od doboru gości, którzy byli obecni w krematorium po muzykę […]

Idź do oryginalnego materiału