Tegoroczny pardubicki weekend zbliża się wielkimi krokami. W piątek na stadionie Svítkov odbędzie się ostatnia runda Tauron SEC, a w kolejnych dniach czekają nas Zlatá Stuha oraz Přilba. Czechom zawsze wiele euforii sprawiają zwycięstwa rodaków w tradycyjnych turniejach, jednak tym razem będzie o nie bardzo ciężko. Już wcześniej było jasne, iż w Zlatéj Přilbie z uwagi na mecz PRES-u Toruń nie wystąpi Jan Kvěch. Teraz swoje plany na weekend musi zmienić też Adam Bednář.
Początkowo nic nie wskazywało na to, iż 18-latka może zabraknąć w Zlatéj Stusze. Kiedy jednak Ekstraliga nieoczekiwanie poinformowała, iż mecz w Gorzowie odbędzie się w sobotę, występ młodego Czecha stanął pod znakiem zapytania. Z jednej strony jest on zawodnikiem Gezet Stali, a z drugiej praktycznie nigdy nie dostaje szans w meczach ligowych. w tej chwili wszystko jest już jasne. Bednář potwierdził, iż Gezet Stal Gorzów potrzebuje go na mecz z INNPRO ROW-em, wobec czego do Pardubic przyjedzie dopiero w niedzielę. Pozostaje mieć nadzieję, iż Gezet Stal Gorzów faktycznie puści go do walki, bo spędzenie całego meczu w parku maszyn byłoby dla niego najgorszym rozwiązaniem całej sytuacji.
Ta wiadomość martwi Czechów, którzy liczyli, iż Bednář powalczy o drugi triumf z rzędu. Rok temu w finale nie dał szans rywalom, co uwieczniła nasza kamera. Nie oznacza to jednak, iż w słynnym juniorskim turnieju zabraknie ciekawych nazwisk. Na liście startowej znajdują się między innymi Norick Blödorn, Bastian Pedersen, Villads Nagel, William Drejer, Paweł Sitek, Maksymilian Pawełczak czy Radosław Kowalski.
Adam Bednář












