Niedzielnego wieczora na stadionie Venture Industries Arena w Grudziądzu, Bayersystem GKM Grudziądz podejmował ekipę beniaminka PGE Ekstraligi – Innpro ROW Rybnik. Gospodarze wykorzystali atut własnego toru i triumfowali w stosunku 52:38. Jest to drugie zwycięstwo grudziądzan w tym sezonie najlepszej ligi świata.
W drużynie prowadzonej przez trenera Roberta Kościechę pierwsze skrzypce grał kapitan Max Fricke. Australijczyk był autorem 12 punktów i bonusa. Po pierwszym nieudanym starcie dołączył do niego przeżywający renesans formy Michael Jepsen Jensen. „Liglad” wywalczył tego dnia 11 punktów. Solidny występ zaliczył także Wadim Tarasienko. Juniorzy nie pozostawili złudzeń rówieśnikom z Rybnika zdobywając o dziewięć „oczek” więcej od swoich rywali.
Ekipa Piotra Żyto przyjechała do Grudziądza opromieniona zwycięstwem przeciwko Gezet Stali Gorzów i nie można powiedzieć by łatwo oddali punkty swoim przeciwnikom. Nicki Pedersen udowodnił, iż mimo wieku i odniesionych kontuzji wciąż może być wielkim zawodnikiem na poziomie PGE Ekstraligi. Trzykrotny indywidualny Mistrz Świata przy Hallera zgromadził 13 punktów w 6 startach. Kolejny raz Rohan Tungate udowodnił, iż warto było dać mu szansę na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Australijczyk robił show na torze czego efektem było dziewięć zdobytych punktów. Tyle samo z toru zgarnął jego rodak Chris Holder. Tym razem zawiódł nieco Maksym Drabik. Kapitan „Rekinów” zgromadził 5 punktów.
Kolejnym starciem dla Bayersystem GKM-u Grudziądz będzie potyczka ze Stelmet Falubazem Zielona Góra. Rybniczanie przy Gliwickiej podejmować będą Pres Grupę Deweloperską Toruń.
Relacja z meczu Bayersystem GKM Grudziądz – Innpro ROW Rybnik
Zapraszamy do zapoznania się z galerią zdjęć naszego fotografa Łukasza Wilka:


























