Artur Ostaszewski zaprzecza Tańculi! KSW nie zabroniło Przybyszowi komentować PRIME 14

2 godzin temu


Menadżer Sebastiana Przybysza skomentował ostatnie doniesienia na temat swojego podopiecznego. Zaprzeczył słowom Arkadiusza Tańculi i Tomasza Bezrąka – włodarzom PRIME SHOW MMA.

Gale PRIME w ostatnim czasie komentowali Tomasz Majewski oraz Bartłomiej Gładkowicz. Teraz jednak, przy okazji wydarzenia z numerem 14, zająć miał się tym ktoś inny.

Mowa jest o mistrzu kategorii koguciej federacji KSW – Sebastianie Przybyszu. Tego życzyła sobie organizacja PRIME, która wystosowała choćby zapytanie pod adresem obozu „Sebicia”. Finalnie jednak plan ten spalił na panewce, choć nie z tego powodu, jaki podawano…

ZOBACZ TAKŻE: Mateusz Gamrot i Karolina Kowalkiewicz w limicie przed UFC Rio. Polacy gotowi do boju! [WIDEO]

W kuluarach pojawiły się przesłanki dotyczące wlasnie tego, iż Sebastian Przybysz nie skomentuje PRIME 14 ze względu na zakaz ze strony KSW. Co jeszcze ciekawsze, w programie „Freak Show” potwierdzili je włodarze freakowej organizacji – Tomasz Bezrąk oraz Arkadiusz Tańcula.

Parę godzin temu część opisywanych zdarzeń zdecydował się zdementować Artur Ostaszewski, który pełni rolę menadżera Przybysza. Na swoim profilu w serwisie X poddał w wątpliwość informacje wspomnianej dwójki, które zdawały się być pewne:

Po rozmowie z Sebkiem, uznaliśmy wspólnie, iż nie pasuje to przede wszystkim naszym sponsorom, a KSW prawdopodobnie też – w obecnej sytuacji. Nie pytaliśmy KSW, ostateczna decyzja była po mojej stronie.

Nie do końca, drogie @MMA_PL 😉

Po rozmowie z Sebkiem, uznaliśmy wspólnie, iż nie pasuje to przede wszystkim naszym sponsorom, a KSW prawdopodobnie też – w obecnej sytuacji. Nie pytaliśmy KSW, ostateczna decyzja była po mojej stronie.
.@przybyszmma pic.twitter.com/v0Uo8tr0sQ

— Artur Ostaszewski (@ar_ostaszewski) October 10, 2025

Co do samego Przybysza, to na tę chwilę nie wiemy, kiedy znów ujrzymy go w akcji. Co prawda chciał on wrócić do akcji przy okazji gali XTB KSW 113 w Łodzi, jednakże zdaje się to nie być prawdopodobny scenariusz. Na ten moment wychodzi na to, iż 20 grudnia w Atlas Arenie ujrzymy dwie walki o pas, ale w innych dywizjach. Mowa jest oczywiście o kategorii półśredniej oraz średniej.

Idź do oryginalnego materiału