Argentyna przypomina, co powiedział papież Franciszek. Wciąż są zaskoczeni

4 godzin temu
W wieku 88 lat zmarł papież Franciszek, który był głową kościoła katolickiego. Jorge Mario Bergoglio, bo tak nazywał się duchowny, od dziecka był wielkim fanem piłki nożnej i kibicował drużynie z rodzinnego Buenos Aires. Argentyńczycy przypominają, iż jako najlepszego zawodnika w historii nie wskazał jednak ani Diego Maradony, ani Leo Messiego.
21 kwietnia zmarł papież Franciszek - głowa kościoła katolickiego. Argentyńczyk miał 88 lat i w ostatnich miesiącach sporo chorował. Po jego odejściu argentyńskie media przypominają, iż jego wielką pasją była piłka nożna. Kibicował San Lorenzo z rodzinnego Buenos Aires i bez wahania wskazywał ulubionego zawodnika w historii.


REKLAMA


Zobacz wideo Maciej Śliwowski był świadkiem sprzedania meczu. "Płakałem po ostatnim gwizdku"


Papież Franciszek wskazał najlepszego piłkarza w historii. "Największy"
W rozmowie z włoską telewizją RAI papież w 2023 nie uniknął tematu piłki nożnej. Wówczas usłyszał jedno z trudniejszych pytań, jakie można zadać Argentyńczykowi - "Kto był lepszy? Leo Messi czy Diego Maradona". Teraz radiogol.com.ar "El Grafico" przypominają, iż odpowiedź papieża była dość zaskakująca.
- Dodam trzeciego piłkarza: Pele. Tę trójkę śledziłem najbardziej, ale największy z niej był Pele. To był człowiek wielkiego serca. Spotkałem go kiedyś w samolocie, kiedy leciałem do Buenos Aires. Rozmawialiśmy. Miał w sobie wielkie człowieczeństwo - przyznał papież.


Dalej powiedział kilka słów o swoich rodakach. - Przyjechał mnie odwiedzić tutaj w pierwszym roku mojego pontyfikatu, a potem biedny facet zmarł. Wielu piłkarzy źle kończy. Maradona był świetny jako piłkarz, ale jako człowiek zawiódł. Biedactwo, pomylił się w wyborze ludzi, którzy go chwalili, ale mu nie pomogli - żałował legendy Franciszek. - A Messi to prawdziwy dżentelmen i uczciwy człowiek. Wszyscy trzej to wielcy piłkarze, ale Pele był wielkim panem - podsumowała głowa kościoła.


Papież zmarł o 7:35 w poniedziałek 21 kwietnia, po jego śmierci ogłoszono siedmiodniową żałobę narodową w Argentynie, trzydniową we Włoszech i jednodniową w Hiszpanii. We Włoszech poinformowano również o odwołaniu wszystkich poniedziałkowych meczów Serie A i niższych poziomów rozgrywkowych.
Idź do oryginalnego materiału