Dla osób, które na co dzień śledzą Ekstraklasę, styl kibicowania ultrasów polskich klubów nie jest żadnym zaskoczeniem. Oprawy, race oraz chóralne przyśpiewki, często intonowane bez związku z wydarzeniami na boisku, to norma na naszych stadionach.
REKLAMA
Zobacz wideo Żelazny mocno o kibicach Legii: Większość jest fenomenalna
Jednak w wielu zachodnich krajach kultura kibicowania wygląda zgoła inaczej. Nie jest aż tak zorganizowana, a ponadto fani bardziej żyją przebiegiem spotkania. Stąd kibice Legii, należący do jednej z najbardziej zaangażowanych grup fanatyków w Polsce, wzbudzili na trybunach Stamford Bridge sporą sensację.
- Do rozpoczęcia meczu na Stamford Bridge pozostało dziesięć minut, a mała, ale pełna pasji grupa kibiców Legii Warszawa już zaczęła hałasować! Wspaniale jest to widzieć - napisał jeden z angielskich fanów, obecnych na trybunach.
- Legia Warszawa prowadzi 0:1 z Chelsea Londyn. Kibice Warszawy zdjęli koszulki i głośno śpiewają. Szalona atmosfera! - opisał profil "British Poles", który zamieścił do tego materiał wideo.
- Kibice Legii nie mają na sobie koszulek, podczas gdy ich zespół wychodzi na prowadzenie na Stamford Bridge! - głosi wpis kolejnego fana "The Blues".
W związku z dość niecodziennym zachowaniem fanów Legii nie brakowało też złośliwości ze strony kibiców gospodarzy.
- Fani Legii uczcili strzeleni bramki, zdejmując koszulki. Kibice Chelsea zaczęli do nich krzyczeć "Wy grube dranie!" - relacjonowała jedna z osób.
Wśród Anglików nie brakowało pochwał postawy legionistów na trybunach.
- Szczerze mówiąc, atmosfera jest dziś dobra. Sekcja śpiewająca pracuje na pełnych obrotach, a fani Legii dają z siebie wszystko.
- Kibice Legii pokazują Chelsea, jak stworzyć atmosferę na Stamford Bridge - podkreśla profil "Football Tweet".
- Kibice Legii Warszawa dziś wieczorem na Chelsea. Wieczór na Stamford Bridge nie jest szczególnie ciepły - zauważa "Match of the Day".