Alarm w Barcelonie. Niewiarygodne, z czym musi zmierzyć się Flick

Zdjęcie: Fot. REUTERS/Juan Medina


Pięć meczów w 13 dni, z czego jeden już w nadchodzący czwartek rozegrają piłkarze FC Barcelony, a Hansi Flick ma sporo powodów do niepokoju. Jego zawodnicy brylowali w meczach swoich reprezentacji, ale do klubu wrócą zmęczeni. Media wyliczają, ile zagrali minut i wskazują trudny terminarz Katalończyków.
FC Barcelona już w czwartek 27 marca rozegra zaległy mecz z Osasuną, którego klubowi nie udało się przełożyć. Oznacza to, iż napięty terminarz Katalończyków stał się jeszcze bardziej napakowany spotkaniami, a niektórzy zawodnicy będą mieli mało czasu w odpoczynek. Na przykład Ronald Araujo i Raphinha zagrają swoje spotkania w nocy z poniedziałku na wtorek 25 marca.


REKLAMA


Zobacz wideo Wojciech Nowicki rozpoczął przygotowania do sezonu. "Miesięcznie dźwigam minimum 300 ton"


Hansi Flick ma spory problem. Zmęczeni zawodnicy FC Barcelony wrócą do klubu
Portal grada3.com przypomina, iż łącznie z meczem z Osasuną piłkarze Barcelony rozegrają aż pięć meczów w zaledwie 13 dni. W niedzielę zmierzą się z Gironą, w środę 2 kwietnia z Atletico Madryt w Pucharze Króla, trzy dni później z Betisem, a 9 kwietnia czeka ich starcie Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund.


Napięty terminarz jest z pewnością niepokojący dla trenera Flicka, a jego gracze grali sporo w barwach reprezentacji narodowych. "Na przykład Frenkie de Jong zagrał 180 minut w dwóch meczach reprezentacji Holandii, Lamine Yamal zagrał 188 minut w reprezentacji Hiszpanii, z którą Pedri zagrał 102 minuty, Ferran 51 minut, Olmo 108, a Cubarsi 41 minut, zanim powrócił do Barcelony z powodu kontuzji" - czytamy.
"Kontynuując przegląd, Lewandowski zagrał już 86 minut i przez cały czas gra w poniedziałek. Z kolei Kounde zagrał łącznie 210 minut dla Francji. Araujo i Raphinha zagrali po 90 minut, a jeszcze mają po jednym meczu" - wskazano dalej. Ponadto w kadrach młodzieżowych grali też Fermin Lopez, Gerard Martin i Pablo Torre.
"Zmęczenie może odbić się negatywnie na Barcelonie" - wskazuje źródło i faktycznie tak może być. Warto zaznaczyć, iż po pierwszym meczu z Borussią zespół Flicka będzie miał tylko cztery dni do meczu z Leganes, a następnie kolejne trzy dni do rewanżu z Dortmundczykami. Sytuacja wygląda więc na naprawdę trudną.


Pierwszą próbkę rozwiązań, jakie Flick zastosuje na zmęczenie swoich piłkarzy, dostaniemy już w czwartek 27 marca o 21:00. Mecz z Osasuną w pierwszym terminie został przełożony z powodu śmierci klubowego lekarza Katalończyków.