Alarm w Barcelonie. Chodzi o Yamala

2 godzin temu
To bardzo niepokojące wieści dla kibiców FC Barcelony. Lamine Yamal nie trenował w sobotę z resztą zespołu i jego występ w niedzielnym meczu z Valencią stoi pod znakiem zapytania. Na domiar złego - jest już pewne, iż Hansi Flick będzie musiał ułożyć zespół w 4. kolejce La Liga bez jeszcze innego ważnego zawodnika.
Yamal na delikatne problemy zdrowotne narzekał już w trakcie okienka reprezentacyjnego. Z powodu bólu pleców przedwcześnie zszedł z boiska w meczu z Bułgarią i kolejnego dnia pracował osobno na siłowni, zamiast trenować ze składem Hiszpanii. Ostatecznie zdołał wykurować się na kolejne spotkanie kadry, z Turcją, i zanotował w nim choćby dwie asysty, ale wygląda na to, iż skrzydłowy dalej nie jest w pełni zdrowy.

REKLAMA







Zobacz wideo Telenowela z transferem Puchacza. Żelazny: On chce się bawić w bycie influencerem



Media alarmują w sprawie Yamala. Nie zagra w weekend?
Jeden z kandydatów do Złotej Piłki nie był obecny na ostatnim treningu Barcy przed niedzielnym spotkaniem z Valencią. Jak informuje "Mundo Deportivo", Yamal pozostał na siłowni i wykonywał ćwiczenia, która mają pomóc mu pozbyć się dolegliwości. Nie wiadomo jednak, jaki dokładnie uraz ma piłkarz.
ZOBACZ TEŻ: Dzieje się w Barcelonie. Media: "Prawdziwa walka" Lewandowskiego i Ferrana
Z resztą składu nie trenowali też Gavi, o którego poważniejszej kontuzji wiemy już od dłuższego czasu, oraz Alejandro Balde. Brakowało też Frankiego de Jonga. Holenderski pomocnik narzekał na problemy mięśniowe w trakcie zgrupowania reprezentacji Holandii i według mediów zostanie oszczędzony przez Hansiego Flicka w 4. kolejce La Liga. Niemiecki szkoleniowiec będzie musiał więc ułożyć środek pomocy bez dwóch ważnych graczy, a niewykluczone, iż będzie brakować mu też podstawowego prawego skrzydłowego, który napędza cały atak zespołu, czyli Yamala.



Starcie FC Barcelony z Valencią rozpocznie się w niedzielę, 14 września, o godzinie 21:00
Idź do oryginalnego materiału